Wtorek na ogół przyniesie deszczową pogodę, a miejscami może też zagrzmieć. Będą też jednak miejsca, gdzie zaświeci słońce. Temperatura osiągnie maksymalnie 30 stopni Celsjusza.
Poniedziałek przyniesie w wielu regionach gwałtowne zjawiska. Pojawią się burze z intensywnymi opadami deszczu, a miejscami też gradem. Termometry pokażą do 27 stopni Celsjusza.
Sobota zapowiada się na ogół słonecznie. Odczujemy komfort termiczny i ciepło, a na termometrach zobaczymy do 28 stopni Celsjusza. Pogoda wpłynie korzystnie na nasze samopoczucie.
Przez Europę przechodzi fala upałów. W regionach Włoch, Francji czy Rumunii termometry wskazują ponad 40 stopni Celsjusza. Upalnie jest również w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.
Przed nami słoneczny weekend, temperatura wzrośnie do 30 stopni Celsjusza. Miejscami może zagrzmieć i popada. Z początkiem tygodnia powrócą gwałtowne zjawiska.
Pogoda dała się we znaki mieszkańcom Słowenii. Przez cały środowy wieczór przez kraj przechodziły burze, którym towarzyszyły ulewy i gradobicia. Służby ratunkowe wypompowywały wodę z zalanych domów i zabezpieczały zniszczone przez wichury dachy.
Południowe regiony Europy zmagają się z upałami. Temperatura przekraczająca 40 stopni Celsjusza powoduje znaczny dyskomfort w stosowaniu środków prewencyjnych przed zakażeniem koronawirusem. Tym bardziej władze państw nieustannie przypominają o podstawowych środkach ochrony, zarówno przed zakażeniem, jak i upałem.
Czwartek upłynie pod znakiem słonecznej aury, tylko na północy może przelotnie popadać deszcz. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 27 stopni Celsjusza.
Po kilku dniach gwałtownej pogody aura się uspokoi. Weekend będzie pogodny w całym kraju, a termometry pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. W poniedziałek możliwy jest jednak powrót burz.
Gorące masy powietrza, które dotarły do Polski, sprawiły, że padł rekord tegorocznej najwyższej temperatury. We wtorek na jednej ze stacji meteorologicznych na Dolnym Śląsku superczuły termometr wskazał 34,3 stopnia Celsjusza.
Wtorkowa pogoda była niebezpieczna. W całym kraju strażacy musieli interweniować około 570 razy, by usunąć skutki burz i ulew. Najwięcej wyjazdów odnotowano w województwie łódzkim.
Przed nami jeden z najgorętszych dni tego lata. Od samego rana termometry pokazują bardzo wysoką temperaturę, a według prognoz mogą pokazać lokalnie nawet 32-33 stopnie Celsjusza. Upał, z którym dzisiaj będziemy mieć do czynienia, może być jednak niebezpieczny dla naszego zdrowia.