Janan Harb, Brytyjka, która twierdzi, że w 1968 r. potajemnie została żoną późniejszego króla Arabii Saudyjskiej Fahda, domaga się od jego dworu zadośćuczynienia, bo zarówno on, jak i jego syn, mieli jej rzekomo obiecać "zapewnienie środków do życia" tak, by nigdy nie musiała się martwić o pieniądze. Sąd w Londynie zdecydował w poniedziałek, że ta sprawa zostanie rozpatrzona. Harb grozi saudyjskiej dynastii, że, jeżeli nie pójdzie na ugodę, na rynek wyjdą jej skandalizujące wspomnienia. Jak donosi "The Independent", producenci z Hollywood stoją już w kolejce po prawa do ich zekranizowania.