Listy poparcia do KRS

Listy poparcia do KRS

Postępowanie prokuratury w sprawie "ewentualnego przekroczenia uprawnień" przez sędziów z Olsztyna

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi postępowania sprawdzające związane z ewentualnym przekroczeniem uprawnień przez sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie - poinformowała Prokuratura Krajowa. To właśnie w tym sądzie orzeka na stałe sędzia Paweł Juszczyszyn. Śledczy chcą między innymi informacji o okresie jego delegacji do tamtejszego sądu okręgowego i podróży do Warszawy.

"Nie mam faktycznej możliwości orzekania". Oświadczenie sędziego Juszczyszyna

Dziś nie mam faktycznej możliwości orzekania. Pozostaję jednak gotowy do wykonywania swoich obowiązków służbowych - powiedział sędzia Paweł Juszczyszyn, który w środę przyszedł do Sądu Okręgowego w Olsztynie, by orzekać. Dzień wcześniej został zawieszony w czynnościach przez nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbę Dyscyplinarną. W środę siedem spraw, w tym sprawa sędziego Juszczyszyna, spadło z wokandy olsztyńskiego sądu z powodu choroby innego sędziego.

Nawacki pozbawia Juszczyszyna dostępu do spraw i sal sądu. "Zarządzenie wchodzi w życie w tym momencie"

Kamery TVN24 nagrały moment podpisania przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego zarządzenia, w wyniku którego sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi zostają odebrane sprawy, dostęp do sądowego systemu informatycznego i dostęp do pomieszczeń sądu, z wyjątkiem jego pokoju. Na nagraniu widać również jak prezes sądu konsultuje rozdzielenie spraw sędziego Pawła Juszczyszyna.

Nawacki: sędzia Juszczyszyn ma prawo przyjść do sądu, tylko nie będzie sądził

Sędzia Paweł Juszczyszyn ma prawo przyjść do sądu. Na wykorzystanie sali rozpraw, jako sędzia, nie będzie miał jednak możliwości - powiedział prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki. Odniósł się do decyzji nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, która zawiesiła olsztyńskiego sędziego i obniżyła mu wynagrodzenie. Nawacki mówił też, że Juszczyszyn "nie będzie miał dostępu do akt spraw". - A na samej pamięci sędzia nie jest w stanie bazować - dodał.

Jak sędzia Nawacki zdobywał poparcie? "Byłem w kilku gabinetach"

- Czy jestem sędzią? Tak. Czy byłem uprawniony do złożenia podpisu na listach poparcia? Tak. Czy podpisałem się na swojej liście? Oczywiście. Dziwne byłoby, gdybym siebie nie popierał jako sędzia - powiedział sędzia Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, członek nowej KRS. Jak dodał, był w tej sprawie "w kilku gabinetach sędziów".

"Kancelaria Sejmu bawi się w kotka i myszkę z opinią publiczną"

- Rozpętana przez Prawo i Sprawiedliwość afera z ukrywaniem list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa trwa - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej. Centrum Informacyjne Sejmu opublikowało w poniedziałek statystyki dotyczące poparcia sędziów do KRS, jednak nie podało nazwisk. Tadeusz Cymański z klubu PiS przekonywał, że "nic nie jest ukrywane".

Radzik: sędzia Juszczyszyn może narazić się na kolejne zarzuty

Jeżeli sędzia Paweł Juszczyszyn będzie przychodził do pracy, narazi się na odpowiedzialność dyscyplinarną i kolejne zarzuty - powiedział sędzia Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych po ogłoszeniu decyzji nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, która zawiesiła olsztyńskiego sędziego i obniżyła mu wynagrodzenie.

Juszczyszyn zawieszony i z obniżonym wynagrodzeniem. Radzik: wypowiada wojnę własnemu państwu

Nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna zdecydowała we wtorek o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna i obniżeniu jego wynagrodzenia o 40 procent. Obecny na posiedzeniu zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysław Radzik mówił, że Juszczyszyn "wypowiada wojnę własnemu państwu". Pełnomocnik Juszczyszyna zapowiedział, że sędzia przyjdzie do pracy, bo "Izba Dyscyplinarna nie jest sądem". Zdaniem Radzika to narazi Juszczyszyna "na odpowiedzialność dyscyplinarną i kolejne zarzuty".

Prezydent: jeśli z listami poparcia do nowej KRS jest coś nie tak, nie będzie miało to znaczenia

Listy poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa nie są ujawniane, bo "smutna prawda jest taka, że ci, którzy popierają zmiany w sądownictwie, mają przeciwko sobie bardzo wpływowe osoby" - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, gdyby okazało się, że z listami poparcia kandydatów do nowej KRS "jest coś nie tak", nie będzie to miało znaczenia, "ponieważ otrzymali oni nominację sędziowską od prezydenta Rzeczypospolitej. Kropka".

Senatorowie chcieli zobaczyć listy poparcia do KRS. Rada nimi "nie dysponuje"

"Krajowa Rada Sądownictwa nie dysponuje tzw. listami poparcia kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa" - brzmi treść odpowiedzi na wniosek złożony przez dwóch senatorów Krzysztofa Kwiatkowskiego i Bogdana Zdrojewskiego. Wystąpili oni o okazanie im list poparcia pod kandydaturami do nowej KRS, ponieważ chcieli wiedzieć, czy "nie naruszają one przepisów prawa".

Profesor Strzembosz o słowach Ziobry: patrzę na nie z zawstydzeniem

Uchwała Sądu Najwyższego jest historyczna - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były pierwszy prezes Sądu Najwyższego, profesor Adam Strzembosz, odnosząc się do czwartkowej uchwały SN dotyczącej sędziów wskazanych przez nową KRS. O reakcji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na tę uchwałę mówił, że patrzy na nią "z zawstydzeniem".

Nawacki: Dwie osoby złożyły oświadczenie, że się rozmyśliły. To jest ich problem

Żadna z tych osób, w tym także osoby, które występowały w mediach, nie cofnęły w żaden sposób upoważnienia pełnomocnikowi do działania - przekonywał prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek nowej Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Nawacki. Dodał, że procedura jego wyboru do KRS nie jest wadliwa. Odniósł się w ten sposób do pytań o sędziów, którzy wycofali swoje poparcie dla jego kandydatury.