Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Wałęsa podtrzymuje swoje słowa: Putin to bardzo mądry człowiek

Podtrzymuję wszystko, co powiedziałem. Zrobiłem to celowo, wiem, dokąd zmierzam - powiedział w rozmowie z TVN24 Lech Wałęsa. Były prezydent odniósł się w ten sposób do swojej wypowiedzi dla rosyjskiej agencji informacyjnej Ria Novosti. Opublikowała ona rozmowę z Wałęsą, który nazwał w niej Władimira Putina "mądrym człowiekiem".

30 lat od debaty, która pogrążyła PRL

30 lat temu, 30 listopada 1988 r., w studiu Telewizji Polskiej odbyła się debata lidera OPZZ Alfreda Miodowicza z przywódcą nielegalnej wtedy "Solidarności" Lechem Wałęsą. Przygniatające zwycięstwo lidera opozycji było ważnym krokiem w stronę obrad Okrągłego Stołu.

"To najpiękniejszy dowód na to, że to nie pan jest sam, panie prezydencie"

Lech Wałęsa otrzymał z rąk Donalda Tuska w sobotę tablicę z życzeniami z okazji 75. urodzin oraz 35. rocznicy otrzymania pokojowej nagrody Nobla. Podpisali się najwyżsi przywódcy Unii Europejskiej i wszystkich państw członkowskich z wyjątkiem dwóch - premierów Polski i Węgier, Mateusza Morawieckiego i Viktora Orbana. - Paradoksalnie to najpiękniejszy dowód na to, że to nie pan jest sam, panie prezydencie - ocenił Donald Tusk.

Tablica upamiętni braci Kaczyńskich. Wałęsa: brzmi dumnie "przebywali w hali"

"Brzmi dumnie: 'Przebywali w hali'” - napisał na Twitterze były prezydent Lech Wałęsa, komentując fragment zaproszenia na obchody rocznicy Sierpnia’80, organizowane przez NSZZ "Solidarność". W programie zaplanowano między innymi "odsłonięcie tablicy Śp. Lecha Kaczyńskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego, którzy przebywali w hali nr 26 w czasie strajku w 1988 r.".

Prezydent: nigdy nie odbierałem zasług Wałęsie

Lech Wałęsa ma piękne karty w swojej historii, ma trudne karty w swojej historii, a dla mnie najważniejsze jest, żebyśmy mówili prawdę - oświadczył prezydent Andrzej Duda w Davos. Skomentował w ten sposób artykuł opublikowany w "Wall Street Journal", w którym stwierdzono, że władze Polski wymazują byłego prezydenta z historii.

Wałęsa w rocznicę Sierpnia: to, co się dzieje dzisiaj, niszczy nasze zwycięstwo

Oddaliśmy wolność nie do końca przygotowanej demokracji. Teraz musimy się porozumieć, co zrobić, bo polskie zwycięstwo jest niszczone - powiedział Lech Wałęsa podczas uroczystości w Gdańsku w 37. rocznicę Sierpnia '80. W tym samym czasie we Wrocławiu na wiecu występował inny z przywódców Solidarności, Władysław Frasyniuk.

"W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To wszystko kłamstwo"

Oni nie mogą uwierzyć, że elektryk mógł tego dokonać, że mógł załatwić sprawę do końca. A jednak dokonałem - mówił były prezydent Lech Wałęsa w programie „Kropka nad i” TVN24 o wydarzeniach sprzed 37 lat. Podkreślił, że oskarżenia padające z ust jego przeciwników politycznych "to wszystko kłamstwo".

"Bardzo szczególnie dziękujemy". Szydło się uśmiecha, Wałęsa wstaje

Na początku swojego przemówienia na placu Krasińskich Donald Trump zwrócił się z podziękowaniami do gospodarzy. Swoje słowa skierował najpierw do prezydenckiej pary Andrzeja i Agaty Dudy, następnie zwrócił się do Beaty Szydło, której "bardzo szczególnie dziękował", czym wywołał uśmiech na twarzy premier. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że były prezydent Lech Wałęsa, tak słynny jako lider Solidarności, również dołączył do nas dzisiaj - dodał Donald Trump, na co były prezydent wstał, kłaniając się.

"Sześć dokumentów przerobionych". IPN umarza śledztwo w sprawie "Bolka"

Dokumentacja dotycząca Lecha Wałęsy jest autentyczna, co potwierdził Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie - ogłosił Instytut Pamięci Narodowej, przekazując decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa dokumentów tajnego współpracownika o pseudonimie Bolek. Jednocześnie IPN zastrzegł, że sześć dokumentów z teczki "Bolka" zostało "przerobionych przez ustalonych funkcjonariuszy".

Incydent na spotkaniu z Wałęsą. "Czy nie dosyć już kłamstw?"

Na spotkaniu z Lechem Wałęsą w Rybniku doszło do incydentu. Jedna z osób zapytała o powiązania Wałęsy ze Służbami Bezpieczeństwa PRL. Ale większość uczestników wydarzenia zaczęła wspierać byłego prezydenta okrzykami. A organizatorzy przeprosili Wałęsę za zachowanie "części sali".