W kraju głosy krytyki związane z tym, że ogłoszenie daty procesu znanego piosenkarza zbiegło się w czasie ze sprawą brutalnego pobicia kobiet w chińskim mieście Tangshan.
Minister obrony Wei Fenghe zapowiedział, że jego kraj będzie "walczyć za każdą cenę i do końca, aby uniemożliwić Tajwanowi proklamowanie niepodległości".