Sześć osób zginęło podczas pożaru w prowincji Biobio na południu Chile. Prezydent Sebastian Pinera powiedział w czwartek wieczorem, że ma dowody, które pozwalają zakładać, że podłożenie ognia było aktem terrorystów. - Posiadamy wiarygodne informacje, które każą nam zakładać, że pożar spowodowali międzynarodowi kryminaliści - powiedział dziennikarzom Pinera podczas krótkiego wystąpienia w pałacu prezydenckim La Moneda.