W miniony weekend gwałtowna pogoda w centralnej i wschodniej części Stanów Zjednoczonych przyniosła ogromne spustoszenia. Burze, którym towarzyszył silny wiatr, odebrały życie kilku osobom. Niska temperatura, opady śniegu i oblodzenie sprawiły, że setki tysięcy mieszkańców pozostało bez prądu na kilka dni.