Burze, które nawiedziły Niemcy i Belgię w ostatnich dniach, były wyjątkowo gwałtowne. Po intensywnych opadach deszczu wystąpiły liczne podtopienia. Woda zalała ulice i budynki. W niektórych miejscach drogi przypominały rwące rzeki.
Grad, intensywne opady deszczu, silny wiatr - z taką pogodą borykali się w piątek mieszkańcy zachodniej części Polski. Burze miejscami były silne, co widać na nagraniach, które otrzymaliśmy na Kontakt 24. Strażacy interweniowali prawie 350 razy.
Piątkowe popołudnie w wielu regionach Polski było burzowe. Padał deszcz, wiał porywisty wiatr, miejscami pojawił się też grad. W nocy burze będą powoli wygasać.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega zachodnie rejony Polski. Obowiązują alerty przed burzami i wysoką temperaturą. Pogoda może być niebezpieczna.
Burza, podczas której spadła ponad połowa miesięcznej sumy opadów, nawiedziła Gorzów Wielkopolski. To doprowadziło do zalań. Także w Wielkopolsce załamała się pogoda.
Dobra wiadomość dla planujących wypoczynek w długi weekend: szanse na słoneczną aurę mają spore. Jednak na znacznym obszarze Polski codziennie wystąpią też groźne zjawiska pogodowe - przejdą gwałtowne burze, powieje porywisty wiatr, spadnie grad, a temperatura może przekraczać 30 stopni Celsjusza w cieniu.
Intensywne opady deszczu, które nawiedziły w niedzielę wieczorem niemiecki powiat Birkenfeld (Nadrenia-Palatynat), spowodowały zalanie kilka wsi. Obowiązywał stan klęski żywiołowej.
Pierwsza połowa dnia w wielu regionach kraju będzie pogodna, ale po południu miejscami może popadać deszcz, a nawet zagrzmieć. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 26 stopni Celsjusza.
Słabe pojedyncze burze pojawiły się w czwartek nad Polską. IMGW przewiduje, że grzmieć będzie także w kolejnych dniach. Spodziewane są ostrzeżenia meteorologiczne.