Kandydatów na premiera jest dwóch - w Polsce zdarza się to po raz pierwszy, więc prezydent "musi to rozważyć". Mówiący te słowa prezydent nie wskazuje na razie, kogo desygnuje na szefa nowego rządu. Andrzej Duda stawia znak równości między Mateuszem Morawieckim a Donaldem Tuskiem, pomijając fakt, że ten pierwszy większość sejmową deklaruje, a ten drugi ją ma. Dawid Rydzek.