Tak jest

Tak jest

Spór o "Golgota Picnic"

Jacek Żalek i Jacek Poniedziałek w programie "Tak jest" rozmawiali o granicach wolności w sztuce. A wszystko w kontekście protestów związanych ze spektaklem "Golgota Picnic", który miał być wystawiony na poznańskim Malta Festival.

Protesty przeciwko "Golgota Picnic"

"Stop bluźnierstwom i szyderstwom z Matki Chrystusa" - takie cytaty pojawiały się na transparentach tych, którzy brali udział w proteście zorganizowanym pod Ministerstwem Kultury. Chodziło o sprzeciw wobec spektaklu "Golgota Picnic". Zdaniem posła PiS Andrzeja Jaworskiego w przedstawieniu "bluźnierczo atakuje się Jezusa Chrystusa, mówiąc, że jest on odpowiedzialny za zło na ziemi". Jego opinii sprzeciwia się reżyser Michał Zadara, twierdząc, że to Konstytucja RP określa wolność artystyczną i nie pozwala na to, żeby jakiekolwiek dzieło było zakazywane.

Kto stoi za podsłuchami?

Są kolejne zarzuty w sprawie afery podsłuchowej. Dziś usłyszał je Konrad L., kelner z restauracji "Amber Room". Policja i ABW zatrzymały także w tej sprawie dwie kolejne osoby. Jak ustalili nieoficjalnie reporterzy portalu TVN24.pl jedną z nich ma być działający w branży węglowej biznesmen Marek F. Jego nazwisko jest na liście 100 najbogatszych Polaków. "Zważywszy na początki kariery biznesowej pana F. - pokazuje to, że możemy mieć do czynienia ze związkami polityków i biznesmenów na Śląsku" - twierdzi były szef CBA, Mariusz Kamiński. "Musimy ustalić, czy nie jest to zemsta kogoś, kto utracił wpływy" - dodaje Sławomir Neumann.

Kamiński nie stracił immunitetu

Podczas niejawnego posiedzenia Sejmu, posłowie nie uchylili immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, byłemu szefowi CBA. Stało się to za sprawą części posłów PO oraz PSL, którzy zagłosowali przeciw uchyleniu, bądź wstrzymali się od głosu.

Barack Obama w Polsce

Prezydent Stanów Zjednoczonych uczestniczył w obchodach 25-lecia częściowo wolnych wyborów w Polsce. Reporter TVN 24, Maciej Knapik, rozmawiał z mieszkańcami Warszawy o tym czego oczekują po wizycie Baracka Obamy oraz jak oceniąją zmiany, które nastąpiły po 1989 roku.

Rocznica (nie)wszystkich Polaków

W przeddzień rocznicy częściowo wolnych wyborów 4. czerwca 1989 r. do Polski przyleciał prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Jednak nie wszyscy Polacy mają pozytywny stosunek do porozymień zawartych przy Okrągłym Stole.

Szef więziennictwa winny, ale nie ukarany.

Dyrektor koszalińskiego więziennictwa płk Krzysztof Olkowicz został uznany przez sąd za winnego wpłacenia 40 zł grzywny za osadzonego w areszcie chorego psychicznie mężczyznę. Sędzia odstąpiła od wymierzenia kary.

Wnioski z redakcji "Wprost"

Wejście prokuratorów do siedziby tygodnika "Wprost" wywołało prawdziwą polityczną burzę. Śledczy chcieli odebrać od redaktora naczelnego Sywlestra Latkowskiego nagrania z podsłuchów ważnych polityków w restauracji "Sowa i Przyjaciele" - doszło jednak do rękoczynów i przepychanek ze zgromadzonymi tam dziennikarzami. Zdaniem prof. Piotr Glińskiego, byłego kandydata PiS na premiera technicznego, cała sytuacja "pokazuje stan państwa polskiego - brak profesjonalizmu instytucji, które nie potrafią realizować swoich zadań i kompromitują się." Nie zgadzał się z nim socjolog, prof. Ireneusz Krzemiński, którego zdaniem "prawo w tej sytuacji jest jednoznaczne", a dziennikarze i redakcja "Wprost" niesłusznie uważają się za "ofiary straszliwej akcji prokuratury."

Spór wokół taśm.

Socjolog Ireneusz Krzemiński nie widzi w upublicznionych taśmach treści, które naruszałyby prawo. Za dymisją rządu i powołaniem premiera technicznego jest Przemysław Wipler z Nowej Prawicy.

Afera taśmowa

Rozmowa "luzaka z menelem", spotkanie "członków gangu" - goście programu "Tak jest" Waldemar Kuczyński i Ryszard Bugaj oceniali styl i treść ujawnionych przez "Wprost" rozmów szefa MSW i szefa NBP. Z nagrań wynika m.in., że w zamian za finansowanie deficytu budżetowego Marek Belka chciał dymisji ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Platforma niezdyscyplinowana

23 posłów Platformy Obywatelskiej podczas wtorkowego głosowania nie zdecydowało się poprzeć wniosku o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. To przesądziło o losie byłego szefa CBA - do odebrania mu immunitetu zabrakło 15 głosów. Władze Platformy nie zdecydowały się na wyciągnięcie konsekwencji personalnych wobec niezdyscyplinowanych posłów, jednak sytuacja wewnątrz partii stała się napięta. "Ustaliliśmy, że dyscyplina jest przy wszystkim poza kwestiami światopoglądowymi. Według mnie sprawa Kamińskiego - jaka to sprawa światopoglądowa" mówiła posłanka PO Elżbieta Radziszewska. Dodała jednak, że "gdyby ci posłowie głosowali dziś, to zagłosowaliby inaczej".

Co dalej z prof. Chazanem?

"Polskie prawo dopuszcza pewne procedury. Zadaniem lekarza jest respektowanie prawa. Jeśli profesor Chazan ma takie sumienie, to nie powinien wykonywać tego zawodu w publicznej jednostce zdrowotnej" - mówił w programie Robert Biedroń z Twojego Ruchu. Innego zdania jest Marian Piłka z Nowej Prawicy: "mamy do czynienia ze zjawiskiem, które ja określam jako pełzający totalitaryzm - to jest kwestia stworzenia takich warunków, które zmuszają ludzi do uczestniczenia w zbrodniach wbrew swojemu sumieniu".

Immunitet Mariusza Kamińskiego ocalony głosami PO i SLD.

Zaledwie dziewięciu z 460 posłów zapoznało się z wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu poselskiego Mariuszowi Kamińskiemu w związku z zamiarem postawienia mu zarzutów ws. domniemanych nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA w czasach, gdy był on szefem Biura.

Sumienie przed prawem?

Warszawski szpital świętej Rodziny pod lupą czterech instytucji. W placówce wszczęto kontrole, po tym jak dyrektor szpitala, Bogdan Chazan, odmówił usunięcie ciąży, pomimo diagnozy nieodwracalnych wad głowy i mózgu płodu. Lekarz miał powołać się na konflikt sumienia, ale nie wskazał innej placówki, w której kobieta mogłaby wykonać zabieg. Według doktora Grzegorza Południewskiego "problem jest w tym, że jest to szpital w centrum Polski, a taka placówka powinna wykonywać tego typu zabiegi ". "To zdumiewająca sytuacja, że profesor Chazan jest oskarżany o to, że nie zabija dzieci. Trzeba się zająć lekarzami, którzy faktycznie te dzieci zabijają" - mówił Mariusz Dzierżawski z fundacji "Prawo do życia".

Granica lekarskiego sumienia

Dyrektor warszawskiego szpitala św. Rodziny prof. Bogdan Chazan miał, według tygodnika "Wprost", odmówić wykonania aborcji u kobiety, której postawiono diagnozę, że dziecko umrze zaraz po narodzeniu z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu. Lekarz powołał sie w tym przypadku na klauzulę sumienia, nie wskazał jednak innego szpitala, w którym możnaby wykonać zabieg. Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann nie ma wątpliwości - prof. Chazan miał obowiązek skierować ją do innej placówki. "Lekarz nie ma prawa decydować o sumieniu innych lekarzy" mówił Neumann. Ostro zachowanie dyrektora szpitala skomentował Ryszard Kalisz. Według szefa stowarzyszenia "Dom Wszystkich Polska", takie sytuacje "świadczą o instytucjonalnej zapaści państwa."

Depresja mistrzyni nart

Sportowcom bardzo często towarzyszy samotność. Pamiętam okres boksu zawodowego jako czas beznadziei. Trzymała mnie jedynie świadomość konieczności wyjścia na ring, tak jak Justynę wyjścia na trasę - tak przyznanie się do depresji Justyny Kowalczyk skomentowała była sportowiec, a obecnie polityk - Iwona Guzowska. Zdaniem terapeuty Andrzeja Komorowskiego, ujawnienie tak intymnych problemów jest szczególnie trudne dla osób publicznych: - To swego rodzaju piekło. Zwykła osoba, która nie ma fanów, nie śledzą jej setki tysięcy osób, nie może zrozumieć skali tej presji. Przeżywa się fazy lęku, totalnej bierności - osoby z tymi problemami potrafią usiąść na krześle i spędzić tak kilka godzin, bez żadnego ruchu - powiedział w programie "Tak jest".