"Cztery argumenty, z których każdy powinien przesądzić o dymisji Mariana Banasia"

[object Object]
Jarosław Jabrzyk we "Wstajesz i wiesz" o sprawie Mariana Banasiatvn24
wideo 2/35

Nie ma najmniejszego merytorycznego zastrzeżenia do reportażu "Pancerny Marian i pokoje na godziny". To, co pisze Marian Banaś w oświadczeniu, to bzdury na papierze firmowym Najwyższej Izby Kontroli - ocenił w piątek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 redaktor naczelny "Superwizjera" Jarosław Jabrzyk. Dodał, że są cztery powody przemawiające za dymisją prezesa NIK. - Sprawa Mariana Banasia pokazuje pewną kastowość obecnej polityki - zaznaczył.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powrócił do wykonywania obowiązków, zakończył urlop bezpłatny - poinformowała w czwartek rzeczniczka prasowa NIK Ksenia Maćczak.

Banaś wydał również oświadczenie. Napisał w nim, że będzie "przeciwstawiał się wszelkim próbom ataku na swoją osobę jako Prezesa Najwyższej Izby Kontroli".

"Zmanipulowane i kłamliwe doniesienia medialne mające na celu zdyskredytowanie mojej osoby niewątpliwie stanowią formę zemsty tych środowisk, które w wyniku przeprowadzonej reformy służb skarbowych i celnych utraciły dotychczasowe wpływy na możliwość podejmowania najważniejszych decyzji w Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ OŚWIADCZENIE SZEFA NIK >

Prezes, kamienice i hotel na godziny

W wyemitowanym 21 września reportażu dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się kamienicy w krakowskim Podgórzu, którą do oświadczeń majątkowych wpisywał Marian Banaś. Trafił na prowadzony tam hotel na godziny i spotkał przestępcę skazanego prawomocnym wyrokiem.

ZOBACZ REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" >

Wspomniany przestępca odbył przy dziennikarzu rozmowę telefoniczną, twierdząc, że rozmawia z Banasiem. Po publikacji reportażu prezes NIK tłumaczył, że wynajął kamienicę synowi tego mężczyzny.

- To nie jest mój żaden dobry znajomy, ja nie utrzymuję żadnych bliższych kontaktów z tamtym środowiskiem. Ten, którego pokazano w "Superwizjerze", to jest ojciec młodego człowieka, który wynajął mój dom pod działalność hotelarską - odpowiedział Banaś.

W tym samym wywiadzie Banaś tłumaczył, dlaczego zdecydował się wynająć kamienicę za 5 tysięcy złotych miesięcznie. - Ta niższa cena wzięła się stąd, że ta kamienica miała być kupiona na podstawie umowy przedwstępnej. W finale później, już przy rozliczeniu, ta cena miała być wyrównana - mówił w telewizji państwowej.

"Bzdury na papierze firmowym Najwyższej Izby Kontroli"

Do tej sprawy odniósł się we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 redaktor naczelny "Superwizjera" Jarosław Jabrzyk.

- Jest to oświadczenie dosyć szczególne i mnie szokuje. Dlatego, że na papierze firmowym Najwyższej Izby Kontroli, instytucji, która ma stuletnią tradycję, wypowiada się prezes w sprawach tak naprawdę osobistych - powiedział, odnosząc się do wydanego przez prezesa NIK oświadczenia.

ZOBACZ OŚWIADCZENIE SZEFA NAJWYŻSZEJ IZBY KONTROLI >

Jabrzyk podkreślił, że nie zmieniłby nic w reportażu poświęconym sprawie Banasia.

- Byłem przy tworzeniu tego materiału, jestem przekonany, że nawet przecinka byśmy w nim nie zmienili - podkreślił. - Wszystkie argumenty, które są podnoszone przez Mariana Banasia, tak naprawdę nie są merytoryczne. Nie ma najmniejszego merytorycznego zastrzeżenia do tego reportażu. W związku z tym na dokumencie publicznym, publicznej instytucji, jest pomówienie względem dziennikarzy. Być może reporterom, którzy pracują nad tematami, to nie przystoi, ale ja, jako osoba, która kieruje pracą tego zespołu, mogę to powiedzieć. To, co pisze Marian Banaś w tym oświadczeniu, to są bzdury na papierze firmowym Najwyższej Izby Kontroli - stwierdził redaktor naczelny "Superwizjera".

Jego zdaniem "ta sprawa jest prosta jak drut" i "nie ma drugiego dna". - Wynika z niej jednoznacznie, jak weszliśmy w posiadanie pewnej wiedzy, jak pozyskaliśmy pewne informacje - wyjaśniał.

- Być może już niewiele osób jest czułych na to, że takie oświadczenia na papierze firmowym Najwyższej Izby Kontroli są publikowane - dodał.

"Cztery argumenty, z których każdy powinien przesądzić o dymisji Banasia"

Jak ocenił Jabrzyk, "są cztery poważne argumenty, z których każdy osobno powinien przesądzić o dymisji Mariana Banasia albo usunięciu go z przestrzeni publicznej".

- Pierwszy - kwestia funkcjonowania publicznego jego syna, który zrobił piękną karierę w spółkach skarbu państwa. Moim zdaniem to jest ewidentny nepotyzm. Dla osoby, która chce piastować najważniejsze stanowisko w Najwyższej Izbie Kontroli, to jest kompromitujące. Kwestia niewydawania paragonów w kamienicy, czyli tak naprawdę oszustw podatkowych, oświadczenie majątkowe i kontakty z gangsterami - wymieniał po kolei.

- W tej sytuacji to ponury żart, że Sławomir Nowak został zdymisjonowany za zegarek, którego nie wpisał do oświadczenia majątkowego - skomentował.

Dodał, że "standardy nie upadły, a po prostu ich nie ma".

- Jak sobie teraz wyobrazimy konferencję Mariana Banasia jako szefa NIK-u za trzy miesiące, kiedy będzie na przykład prezentował raport o SOR-ach [Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych - przyp. red.]? Uzna wtedy, że te pytania o oświadczenie majątkowe, o kontakty z gangsterami są już nieaktualne? - zastanawiał się.

Podkreślił, że "to sytuacja głębokiego kryzysu państwa, a nie tylko Mariana Banasia".

"Pokazuje pewną kastowość obecnej polityki"

Redaktor naczelny "Superwizjera" przyznał również, że po wydaniu przez prezesa NIK oświadczenia wyobraża sobie, że Marian Banaś mógłby pozostać przez sześć lat kadencji na swoim stanowisku.

Pytany, czy według niego prokuratura zajmie się tą sprawą, Jarosław Jabrzyk odparł: - Mam duże wątpliwości co do tego, czy cokolwiek to się stanie. Z tego względu, że wszczęcie postępowania oznacza wytworzenie jakiejś dokumentacji, żeby to umorzyć, trzeba to jakoś argumentować. To są wszystko treści, które wcześniej czy później przenikną do przestrzeni publicznej i ktoś będzie musiał się z tego tłumaczyć - stwierdził.

- Uważam, że sprawa Mariana Banasia pokazuje pewną kastowość obecnej polityki - stwierdził. - On po prostu jest z góry uznany za osobę krystaliczną, uczciwą. Mamy certyfikat uczciwości oparty na jakiej podstawie? - pytał gość "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

Banaś miał się podać do dymisji?

Centralne Biuro Antykorupcyjne zakończyło w środę 16 października trwającą pół roku kontrolę oświadczeń majątkowych prezesa NIK. Biuro poinformowało w komunikacie, że szef Najwyższej Izby Kontroli ma siedem dni na zgłoszenie uwag do "zastrzeżeń" CBA.

Posłowie klubu Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej informowali we wtorek, iż "weszli w posiadanie informacji, że na biurko marszałek Sejmu Elżbiety Witek trafiła rezygnacja pana prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia". Niedługo później marszałek Witek zaprzeczyła tym doniesieniom. W środę dementi w sprawie dymisji wydała też NIK.

Według ustaleń "Rzeczpospolitej" zgodnie z decyzją władz PiS Marian Banaś miał złożyć we wtorek, do godziny 12, dymisję. Sprawa miała być "przesądzona i ostateczna", ale zdaniem rozmówców "Rzeczpospolitej" szef NIK miał się sprzeciwić. Jak napisał dziennik, miał oznajmić, że nie odejdzie ze stanowiska, bo nie ma sobie nic do zarzucenia.

Marian Banaś od 27 września do 17 października przebywał na bezpłatnym urlopie.

Cała rozmowa z Jarosławem Jabrzykiem
Cała rozmowa z Jarosławem Jabrzykiemtvn24

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Twa kolejny dzień walki z powodzią w południowo-zachodniej Polsce. Straż Pożarna przesuwa siły w Lubuskie, monitoruje Zachodniopomorskie. Burmistrz Wołowa zdecydował, po konsultacji z wojskiem, o ewakuacji sił pracujących nad umocnieniem wału starego polderu oraz domostw znajdujących się w sołectwie Prawików.

Fala kulminacyjna płynie na północ. Gdzie jest najtrudniej

Fala kulminacyjna płynie na północ. Gdzie jest najtrudniej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne powiaty zostały objęte stanem klęski żywiołowej. Prezydent Andrzej Duda przyjechał na tereny powodziowe. Z kolei amerykański Instytut Studiów nad Wojną ostrzega przed groźbami wypowiadanymi przez rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę, 21 września.

Kolejne powiaty w stanie klęski żywiołowej, ISW ostrzega, Duda na terenach powodziowych

Kolejne powiaty w stanie klęski żywiołowej, ISW ostrzega, Duda na terenach powodziowych

Źródło:
PAP, TVN24

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry - dodał. Burmistrz gminy Wołów poinformował, że zdecydowano o zejściu wojska z wałów w związku z tym, że służby nie były w stanie opanować przesiąków. Podjęto decyzję o ułożeniu drugiej linii wałów. Przyznał, że zagrożona jest dolna część Prawikowa.

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

941 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Liczba ofiar wieczornych nalotów wroga na Charków wzrosła do siedmiu, w tym jest czterech pacjentów ze szpitala w pobliżu miejsca, w którym spadła bomba, przekazał w piątek mer Charkowa Ihor Terechow. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Charków

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Charków

Źródło:
PAP

Libański Hezbollah potwierdził w nocy z piątku na sobotę, że jego najwyższy dowódca wojskowy Ibrahim Aqil został zabity przez Izrael. Wcześniej izraelska armia podała, że Aqil zginął w piątek w izraelskim ataku lotniczym w Bejrucie wraz z co najmniej 10 innymi głównymi dowódcami tej grupy terrorystycznej.

Hezbollah potwierdził śmierć swojego głównego dowódcy

Hezbollah potwierdził śmierć swojego głównego dowódcy

Źródło:
Reuters, PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl