"Wynurzyliśmy się jak jacyś jaskiniowcy, banda zwierząt pierwotnych – ale żyliśmy!" - pisała Krystyna Chiger, ocalona wraz grupą innych Żydów z lwowskiego getta. Rozbudowane losy bohaterów wchodzącego w czwartek na ekrany kin filmu Agnieszki Holland można poznać dzięki opublikowanym właśnie przez Instytut Pamięci Narodowej materiałom.
…pod koniec naszego podziemnego uwięzienia Socha wziął mnie za rękę i poprowadził rurami, żeby pokazać mi maleńki promyk słońca. Wówczas złapałam się tego światełka, co pomogło mi wyjść z głębokiej depresji. Zamknęłam oczy i przywołałam jego szeroki, jasny uśmiech. Krystyna Chiger, "Dziewczynka w zielonym sweterku", PWN, Warszawa 2011
"Jak banda zwierząt pierwotnych – ale żyliśmy!"
Opublikowane przez IPN materiały w szerszym świetle pokazują opowiedzianą w filmie Holland historię. Jak po latach ocaleni wspominali swoich dobroczyńców, co wtedy czuli, o czym myśleli? Wielokrotnie cytowana w publikacji Instytutu, ocalała z Holokaustu, Krystyna Chiger (jedna z bohaterek filmu Holland) jako kilkulatka przez 14 miesięcy ukrywała się razem z rodziną w kanałach lwowskich. Historię tę Chiger opisała po latach w swojej książce "Dziewczynka w zielonym sweterku".
"Pod koniec naszego podziemnego uwięzienia Socha wziął mnie za rękę i poprowadził rurami, żeby pokazać mi maleńki promyk słońca. Wówczas złapałam się tego światełka, co pomogło mi wyjść z głębokiej depresji. Zamknęłam oczy i przywołałam jego szeroki, jasny uśmiech" - wspomina Chiger. Wiele - starannie dobranych do kontekstu fragmentów z tej wstrząsającej biografii - znalazło się w przygotowanych przez IPN materiałach edukacyjnych.
W jednej z końcowych scen filmu "W ciemności" ukrywani przez Sochę Żydzi, już bezpieczni, wychodzą z kanału. Krystyna Chiger tak opisuje to wydarzenie: "Jeden za drugim, członkowie naszej podziemnej rodziny pokazywali się w otworze włazu kanału. (...)
Jeden za drugim, członkowie naszej podziemnej rodziny pokazywali się w otworze włazu kanału. (...) Nasz wygląd musiał być gorzej niż żałosny. Mieliśmy ubrania w strzępach, twarze zapadnięte i wycieńczone, kręgosłupy pozginane, pogarbione, prawie że połamane. Ale byliśmy żywi! Wynurzyliśmy się jak jacyś jaskiniowcy, banda zwierząt pierwotnych – ale żyliśmy! Ci wszyscy ludzie nie mogli uwierzyć w to, co widzieli. Krystyna Chiger, "Dziewczynka w zielonym sweterku", PWN, Warszawa 2011
Poznajemy też odczucia drugiej strony - tych, którzy ocalili Żydów od zagłady. Jak wielkie ryzyko ponosili i ile ich kosztowała ta pomoc uświadamia cytowany w materiałach IPN fragment wspomnień Stefana Wróblewskiego, który wraz z Sochą pomagał przeżyć Żydom ukrytym w kanale. "Jak Socha i Kowalów (kolejny współpracownik Sochy - red.) przeżywali to w domu, nie wiem. Ja, Wróblewski, przychodziłem do domu i po całych nocach siedziałem w oknie i myślałem, żeby gestapo ich nie wykryło, i czy nie zapukają do domu, bo można się było wszystkiego spodziewać. Żona z dzieckiem śpi, a ja czuwam" - wspominał po latach Wróblewski.
Lekcje, słownik i recenzje
Oprócz materiałów budujących szersze tło dla filmu Holland, w publikacji IPN znalazły się - skierowane do nauczycieli - scenariusze lekcji związanych z tematem ratowania Żydów przez Polaków, a także słownik pojęć związanych z Holocaustem oraz recenzje filmu "W ciemności".
Materiały edukacyjne, związane z filmem Agnieszki Holland, wpisują się w szerszy obszar działań IPN. Chodzi o realizowany przez Instytut projekt "Życie za życie" poświęcony Polakom narażającym życie własne i swych rodzin dla pomocy prześladowanym Żydom w czasie II wojny światowej. W jego ramach ukazały się książki (seria "Kto ratuje jedno życie…") i teki edukacyjne, działa także strona internetowa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne