- Galliano jest passé, bo jego styl ogranicza kobietę. Sądzę, że pan Dior nigdy nie chciał teatru, ale modę, którą kobiety będą nosić na ulicy - powiedział niedawno Raf Simons, nowy dyrektor kreatywny domu mody Christian Dior. I dotrzymał słowa, projektując najnowszą kolekcję dla marki.
To obsesja Rafa Simonsa. Chce zmienić oblicze Diora, bo paryska marka dzięki pełnemu fantazji Johnowi Galliano kojarzyła się do tej pory z przepychem, ekstrawagancją i teatralnością. Odkąd belgijski minimalista zajął jego miejsce, konsekwentnie lansuje zupełnie inną estetykę.
- Mam wiele szacunku do technicznych umiejętności i fantazji Johna, ale nie uważam, żeby jego styl był wciąż aktualny. Zwłaszcza, że ogranicza kobietę. Przecież w każdej innej dziedzinie cieszą się pełną wolnością. Nie sądzę, by sam Christian Dior był zadowolony z tych projektów. On nigdy nie chciał teatru, ale mody, którą kobiety będą nosić na ulicy - tak Simons w rozmowie z brytyjskim "Vogue'iem" odciął się od swojego poprzednika, którego zastąpił po ubiegłorocznym skandalu.
I wierny tym słowom zaprojektował swoją trzecią kolekcję dla marki: pre-fall 2013-14, która jako pierwsza nie została pokazana na wybiegu. Widać wyraźną zmianę, to nie są tylko rzeczy do noszenia na czerwonym dywanie.
"Zaczyna wywiązywać się z obietnicy"
"DNA Diora jest zachowane, ale to nowe oblicze starego domu mody. Firma jest zdecydowana odmłodzić wizerunek i trafić do młodszej klientki. Oczywiście Christian Dior to kobiecość, wieczorna elegancja i suknie koktajlowe, ale pragmatyk Simons robi wszystko, by projekty z metką Diora nadawały się do noszenia także w dzień. Przychodząc do Diora mówił, że chce widzieć je na każdej ulicy. Ta kolekcja pokazuje, że zaczyna wywiązywać się z tej obietnicy" - oceniła Sarah Mower z amerykańskiej edycji "Vogue'a".
I choć zauważyła, że "zaciekawienie nowego pokolenia klientek zajmie mu chwilę, to bez wątpienia początki już są".
45-latek nie boi się zmierzenia się z ikonicznym archiwum marki. - Chcę zbliżać się swoimi projektami do historii Diora bardzo powoli. Jestem w tym cierpliwy - podsumował kreator.
Autor: am/rs / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dior