Z powodu zapadającej się ziemi chcą odebrać piłkarzom boisko

Źródło:
tvn24.pl
Tereny zapadliskowe będą uzdatniane (materiał z 16.02.2023)
Tereny zapadliskowe będą uzdatniane (materiał z 16.02.2023)TVN24
wideo 2/8
Tereny zapadliskowe będą uzdatniane (materiał z 16.02.2023)TVN24

"Nie możemy uwierzyć, że piękna historia, którą piszemy na nowo od 9 lat, mogłaby dobiec końca w taki sposób" - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele UKS Górnik Siersza - lokalnego klubu sportowego w Trzebini (woj. małopolskie). Z powodu zapadającej się ziemi Spółka Restrukturyzacji Kopalń zamierza odebrać piłkarzom boisko. Spółka tłumaczy decyzję względami bezpieczeństwa, nie informuje jednak, czy klub będzie w przyszłości mógł wrócić na obiekt.

Sportowcy UKS Górnik Siersza w Trzebini stracą wkrótce swoje boisko. Spółka Restrukturyzacji Kopalń, do której należą grunty, zawiadomiła władze klubu o chęci zerwania umowy dzierżawy. To pokłosie zapadającej się w tej miejscowości ziemi - po serii zapadlisk spółka poinformowała o planach stabilizacji gleby na zagrożonych obszarach. Jednym z niebezpiecznych miejsc jest stadion Górnika, na którym zresztą powstało już jedno zapadlisko.

Czytaj też: Ograniczony wstęp na cmentarz w Trzebini. To teren zagrożony zapadliskami

"Nie możemy uwierzyć, że piękna historia, którą piszemy na nowo od 9 lat, mogłaby dobiec końca w taki sposób. Trener, wraz z całym sztabem i zawodnikami, odbudowali miejsce, które stało się ikoną Sierszy. Lokalna społeczność coraz chętniej odwiedza nasz stadion, widząc pracę i serce wkładane w rozwój klubu" - czytamy na facebookowym profilu trzebińskiego klubu.

Prezes klubu: to poniżające

UKS Górnik Siersza został reaktywowany w 2014 roku, po około 14 latach nieobecności w rozgrywkach. - Ten klub jest dla mnie wszystkim - mówi w rozmowie z tvn24.pl prezes Górnika Mieczysław Starniowski. Boisko przy ulicy Grunwaldzkiej, choć skromne, przez ostatnie dziewięć lat służyło młodym sportowcom i mieszkańcom, którzy oglądali tam rozgrywki. O tym, że sytuacja może ulec zmianie, wiadomo było już na początku lutego, gdy na środku murawy zapadła się ziemia.

Zapadlisko na stadionie UKS Górnik SierszaMarcel Lasek

Kilka tygodni później obszar boiska został wymieniony wśród miejsc zagrożonych powstawaniem zapadlisk. Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK), do której należy ten teren, chce ustabilizować glebę, dlatego piłkarze mają się wynieść. SRK poinformowała władze klubu o chęci niezwłocznego zerwania umowy dzierżawy. Na jak długo? Nie wiadomo.

Czytaj też: Kolejne zapadlisko w Trzebini. Ziemia ponownie zapadła się na terenie ogródków działkowych

- Faktycznie jest tam zagrożenie, jednak, co najbardziej mnie zaszokowało, przedstawiciel SRK nie potrafił mi powiedzieć, jak długo to potrwa. Zadzwonił do mnie i prosił o spotkanie już, natychmiast. Z dnia na dzień kazali mi zerwać umowę. To jest poniżające. Nagle zabierają nam coś, o co dbaliśmy przez lata i nie mówią, kiedy będziemy mogli tam wrócić. Jeśli w ogóle - podkreśla Starniowski.

Boisko UKS Górnik SierszaUKS Górnik Siersza

SRK: decyzja podyktowana względami bezpieczeństwa

Boisko UKS Górnik Siersza nie jest jedynym miejscem zamkniętym przez SRK do czasu stabilizacji gleby. Prace rozpoczęły się już między innymi na osiedlu Gaj. - Cmentarz zamknięty na cztery spusty, ogródki działkowe się sypią, powstaje dziura na dziurze, a na końcu chcą nam zabrać jedyne w okolicy miejsce do treningów - dodaje prezes klubu.

Czytaj też: Wnioski po badaniach gleby w Trzebini. Miejsca zagrożone zapadliskami będą uzdatniane

Mariusz Tomalik, rzecznik prasowy SRK, podkreśla, że decyzja o zerwaniu umowy z klubem sportowym podyktowana została względami bezpieczeństwa. - W najbliższym czasie ta decyzja zostanie sfinalizowana - powiedział nam w środę po południu.

Dopytujemy, kiedy na obszarze boiska rozpoczną się prace stabilizujące teren. - Na razie nie ma takiego terminu. Decyzję o kolejności uzgadniania dalszych prac podejmą powołane do sytuacji w Trzebini specjalne zespoły - odpowiedział rzecznik. Nie wiadomo również, jak długo mogą potrwać zaplanowane prace, a więc również kiedy się zakończą. - Na razie najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa, dlatego boisko musi być zamknięte - zaznaczył rzecznik.

W zamian boisko wybudowane w grudniu

Zamknięcie boiska nie oznacza jednak końca działalności lokalnego klubu. W grudniu w Trzebini otwarto nowe pełnowymiarowe boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią - pierwsze takie w powiecie. Jak powiedziała nam Anna Jarguz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Trzebini, to na nim będą mogli trenować piłkarze UKS Górnika Siersza. Treningi będą odbywać się na zmianę między innymi z zawodnikami MKS Trzebinia i przedstawicielami innych środowisk sportowych w gminie.

Czytaj też: Ziemia w Trzebini zapadła się kilkadziesiąt razy. Mieszkańcy stworzyli interaktywną mapę

A co z boiskiem przy ulicy Grunwaldzkiej? Na razie będzie zamknięte, jednak nawet po zakończeniu prac może nie wrócić z powrotem do Górnika. SRK chce pozbyć się tego terenu, jednak chętnych brakuje - oferta sprzedaży widnieje na stronie spółki od kilku lat. Jeśli jednak znalazłby się nabywca, sportowcy byliby skazani na łaskę lub niełaskę nowego właściciela.

- Bardzo chcemy wrócić w przyszłości do tego obiektu. Zamierzam spotkać się w tej sprawie z zarządem SRK, by otrzymać pisemne zapewnienie, że będziemy mogli znów trenować w miejscu, o które przez lata dbaliśmy - zaznacza prezes Mieczysław Starniowski. SRK podkreśla jednak, że na takie deklaracje jest na razie za wcześnie.

Zapadliska w Trzebini

Boisko to niejedyny obszar zagrożony zapadaniem się ziemi w małopolskiej Trzebini. Łącznie w tej miejscowości powstało już około 30 zapadlisk. Ostatnie pojawiło się w sobotę, 25 lutego - trzeci raz tego samego tygodnia. Tym razem na terenie ogródków działkowych.

17 lutego Spółka Restrukturyzacji Kopalń poinformowała o rozpoczęciu prac uzdatniających grunty zagrożonych zapadliskami. Na pierwszy ogień poszedł obszar w pobliżu garaży przy osiedlu Gaj. Kolejne miały być okolice ulicy Górniczej, zamkniętej z obawy przed nowymi dziurami.

Niedługo potem zakaz wstępu na cmentarz wydała parafia w Trzebini-Sierszy. To kolejne miejsce zagrożone zapadaniem się ziemi. Tam również powstało jesienią największe dotąd zapadlisko. Do leja wpadło wówczas 40 nagrobków. Zamknięta została też południowa część Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Gaj".

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Marcel Lasek

Pozostałe wiadomości

Słowa Michała Dworczyka o połączeniu PiS z Suwerenną Polską i o Zbigniewie Ziobrze odbiły się w ostatnich dniach szerokim echem. - Rozmawiałem z sojusznikami Dworczyka i jego kolegami z frakcji Morawieckiego. Mówią: Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził - komentował w programie "W kuluarach" w TVN24 Konrad Piasecki. Wspólnie z Arletą Zalewską i Mają Wójcikowską zastanawiali się, co stoi za politycznym "uderzeniem głową w mur" w wykonaniu tego polityka.

"Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził". Osobiste animozje czy gra frakcji?

"Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził". Osobiste animozje czy gra frakcji?

Źródło:
TVN24

Co najmniej 23 osoby zginęły, a 93 zostały ranne w Libanie w wyniku sobotnich izraelskich ataków - poinformowało w niedzielę libańskie ministerstwo zdrowia. Jeden z wybuchów w Bejrucie widać na nagraniu - kula ognia powstała najprawdopodobniej po trafieniu pocisku w stację paliw.

Ogromna eksplozja w Bejrucie na nagraniu

Ogromna eksplozja w Bejrucie na nagraniu

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Laureatką tegorocznej Literackiej Nagrody Nike została Urszula Kozioł za tomik "Raptularz". W niedzielę odbyła się gala wręczenia nagrody w warszawskiej Bibliotece Uniwersyteckiej.

Nagroda Nike 2024 dla Urszuli Kozioł

Nagroda Nike 2024 dla Urszuli Kozioł

Źródło:
PAP

Traktujemy tajemnicę obrończą jako świętość, sprawa zostanie dogłębnie wyjaśniona, myślę, że to jest kwestia dni, może maksymalnie tygodni - tak o zarzutach obrońców Janusza Palikota wobec prokuratury mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Obrońcy byłego polityka twierdzą, że śledczy naruszyli tajemnicę adwokacką.

"Mogę powiedzieć dwie rzeczy". Deklaracja Bodnara w sprawie Palikota

"Mogę powiedzieć dwie rzeczy". Deklaracja Bodnara w sprawie Palikota

Źródło:
TVN24

Obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby doprowadzić do skutecznej ekstradycji bądź deportacji Sebastiana M. - zapewnił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. - Jeżeli będzie taka potrzeba, to nawet jestem gotowy osobiście się tam wybrać i przekonywać mojego odpowiednika w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, że powinna nastąpić decyzja o ekstradycji - zapowiedział.

Sprawa Sebastiana M. "Jestem gotów osobiście się tam wybrać"

Sprawa Sebastiana M. "Jestem gotów osobiście się tam wybrać"

Źródło:
TVN24

Są w pościeli, w ubraniach, w obuwiu. I to już niemal norma, że niebezpiecznych chemikaliów blisko nas jest dużo, ale jak jest ich za dużo, to naprawdę mogą zaszkodzić. Ostatnia kontrola Inspekcji Handlowej pokazuje, że mamy się czym martwić.

To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu

To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Jeżeli Marcin Romanowski nie stawi się w prokuraturze, to oznaczałoby, że nie chce współpracować z wymiarem sprawiedliwości. Wtedy prokuratura będzie musiała ponowić ten wniosek aż do skutku - tak o działaniach wobec byłego wiceministra sprawiedliwości mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar. Wskazał też, "co może dać podstawę do ponownego zatrzymania" polityka Suwerennej Polski.

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Źródło:
TVN24

W dotkniętej przez powodzie Bośni i Hercegowinie trwają poszukiwania zaginionych osób. Największe zniszczenia odnotowano w miejscowości Jablanica. Tam woda wyrzuciła w stronę zabudowań kilka tysięcy ton kamieni z pobliskiego kamieniołomu. W związku z prośbą o pomoc wystosowaną przez Bośnię i Hercegowinę, Polska jest gotowa wysłać grupę poszukiwawczo-ratowniczą MUSAR .

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Rosyjsko-hiszpański szpieg Paweł Rubcow, znany też jako Pablo Gonzalez, zbierał między innymi informacje na temat rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których go leczono – poinformował hiszpański dziennik "El Mundo". Według ustaleń dziennika Rubcow skupiał się na głównych kwestiach zainteresowania Kremla: perspektywach rozszerzenia NATO, działalności dysydentów i systemach bezpieczeństwa państw.

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

Źródło:
El Mundo, PAP

Cierpiał na chorobę, która dotyka jedną osobę na kilkanaście milionów, jednak potrafił podchodzić do siebie z dystansem, żartował nawet, że "trochę przypomina kosmitę". W wieku 28 lat zmarł Włoch Sammy Basso, który był najdłużej żyjącym człowiekiem na świecie zmagającym się z progerią Hutchinsona-Gilforda, powodującą znacznie szybsze starzenie się. Poinformowało o tym w niedzielę Włoskie Stowarzyszenie Progerii. "Nauczył nas wszystkich, że choć przeszkody życia mogą czasem wydawać się nie do pokonania, warto żyć jego pełnią" - napisano w komunikacie.

Czego nauczył nas Sammy Basso

Czego nauczył nas Sammy Basso

Źródło:
Reuters, New York Times

Piosenkarka Roxie Węgiel poinformowała w mediach społecznościowych, że jest chora na cukrzycę typu 1. "Po minikoncercie zasłabłam i trafiłam do szpitala" - przekazała 19-latka. We wpisie zaapelowała do swoich fanów. "Błagam Was - nie bagatelizujcie zdrowia, badajcie się regularnie. Ta sytuacja sprawiła, że zrozumiałam powagę tego, co się wydarzyło i chcę, żeby Wam też dała do myślenia" - napisała Węgiel.

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Źródło:
tvn24.pl

Twarde lądowanie na lotnisku w Las Vegas. Na nagraniu widać lądujący na płycie samolot, spod którego wydobywają się płomienie i dym. Natychmiast interweniowała straż pożarna. Pasażerowie zostali ewakuowani.

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Źródło:
CNN, NBC News

Za kilka dni w Polsce będzie ponad 20 stopni, a to za sprawą atlantyckiego huraganu Kirk. Jak długo utrzyma się ciepła aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dyskusje na ten temat trwają już od 200 lat. Archeolodzy szukają dowodów na to, że dawny gród w Czermnie (woj. lubelskie), na którego terenie zakończyli właśnie badania, można utożsamiać z Czerwieniem. Czyli głównym grodem Grodów Czerwieńskich, o które w X i XI wieku Królestwo Polskie toczyło boje z Rusią Kijowską. W ramach tegorocznych prac znaleziono drewniane belki i szkielety, które mogą pomóc rozwikłać zagadkę.

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Źródło:
PAP

Papież Franciszek ogłosił w niedzielę, że mianuje 21 nowych kardynałów. Reuters pisze o "niespodziewanym ruchu", który ma wpłynąć na skład potężnej grupy zwanej zwyczajowo i historyczne "książętami Kościoła". Kardynałowie są najważniejszymi hierarchami zaraz po papieżu i decydują o jego wyborze.

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Źródło:
Reuters, PAP
Pijany sternik próbował uciec policjantom

Pijany sternik próbował uciec policjantom

Źródło:
PAP

Sztokholm znalazł się na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast w Europie, opublikowanego przez magazyn "Traveller". Twórcy zestawienia wskazali, że Szwedzi zasługują na wspomniany tytuł ze względu na otwartość, uprzejmość oraz pogodę ducha. Na podium znalazły się jeszcze takie miasta jak Budapeszt oraz Walencja. W zestawieniu światowym 1. miejsce zajął Singapur.

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu  najbardziej przyjaznych miast

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast

Źródło:
PAP

Do tragedii doszło na gminnej drodze w miejscowości Grabów Szlachecki (woj. lubelskie). 50-latka z nieznanych przyczyn wjechała na niestrzeżony przejazd i zderzyła się z pociągiem. Nie żyje. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku. Podkreślają, że choć tego dnia było pochmurno, to warunki na drodze nie były złe.

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Źródło:
tvn24.pl

Po jednym z najbrutalniejszych ataków gangów w ostatnich latach, w którym zginęło 70 osób, premier Haiti Garry Conille wyruszył w sobotę w podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kenii. - Jesteśmy atakowani na wszystkich frontach - powiedział przed wylotem. Szef haitańskiego rządu będzie zabiegał o pomoc w walce z przestępczością w swoim kraju.

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Źródło:
PAP
Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Samiczka jednego z najmniejszych jeleni świata - pudu południowego - która urodziła się w warszawskim zoo, ma już imię. Wybrano je w internetowym głosowaniu.

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Źródło:
PAP

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Białystok przymierza się do zmiany herbu miasta, bo ten obecny nawiązuje do nadanego w 1809 roku przez rosyjskiego zaborcę. Tak stwierdziła Komisja Heraldyczna przy resorcie spraw wewnętrznych i zarekomendowała herb, który nadał miastu w 1749 roku król August III Sas.

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Źródło:
tvn24.pl