Londyn

Londyn

Półnadzy, zalani sztuczną ropą. Protest w galerii sztuki

Turyści odwiedzający w niedzielę londyńską National Portrait Gallery w głównym holu galerii mogli natknąć się na trójkę półnagich aktywistów zalanych sztuczną ropą. Był to wyraz sprzeciwu dla finansowania sztuki przez brytyjski koncern naftowy BP.

"Kreatywnie zakłócali" funkcjonowanie Londynu. Policja: utrudnienia odczuło pół miliona osób

Ponad dwieście osób zostało zatrzymanych w drugim dniu paraliżujących centrum Londynu protestów przeciwko bierności wobec zmian klimatu. Demonstrujący, którzy deklarują, że ich planem jest "kreatywne zakłócenie" funkcjonowania brytyjskiej stolicy, zablokowali między innymi skrzyżowanie na Oxford Circus, most Waterloo i okolice placu Trafalgar. Policja oceniła, że utrudnienia odczuło ponad 500 tysięcy osób.

Zarzuty dla sprawcy ataku w Londynie

Londyńska policja poinformowała w środę o postawieniu zarzutu usiłowania morderstwa 29-letniemu mężczyźnie, który został aresztowany we wtorek po tym, jak wjechał samochodem w barierę bezpieczeństwa przed siedzibą brytyjskiego parlamentu w Londynie. Ranne zostały trzy osoby.

Wjechał pod prąd, przeciął chodnik i uderzył. Nagranie z ataku w Londynie

Trzy osoby trafiły do szpitala z lekkimi obrażeniami po potrąceniu we wtorek rano przez samochód, który wjechał w barierę bezpieczeństwa przed brytyjskim parlamentem w centrum Londynu. Policja poinformowała, że traktuje zdarzenie jako akt terroru. Zastępca komisarza londyńskiej policji Neil Basu powiedział, że mężczyzna, który kierował pojazdem, odmówił współpracy ze śledczymi.

Pożar hotelu w centrum Londynu

Około stu strażaków walczy z pożarem, który wybuchł w pięciogwiazdkowym hotelu w Londynie - informują brytyjskie media.

Wybory lokalne w Anglii. Wśród kandydatów Polacy

W Anglii odbyły się w czwartek wybory lokalne. Ponad 22 milionów uprawnionych do głosowania wyborców ze 160 jednostek samorządowych w tym kraju wybierało ponad 4,4 tysiąca radnych. Prawo głosu mają również mieszkający tam Polacy, a na listach znajdują się polscy kandydaci.

Smog groźniejszy niż epidemia cholery. W kilka dni zabił tysiące ludzi

W Londynie mgły nikogo nie dziwią, ale ta z 1952 roku nie była zwykłą mgłą, a zabójczym smogiem. Miasto przez pięć dni dusiło się i umierało. Dopiero po tej tragedii władze zaczęły działać - to wtedy zaczęto zamurowywać domowe kominki, których dziś w Londynie już nie ma. Materiał programu "Czarno na białym" TVN24.