Piękne zdjęcia za naciśnięciem jednego guzika. Aplikacja, która z każdego uczyni malarza szturmem zdobywa Internet. Ludzie instalują, korzystają i nie zastanawiają się, komu udostępniają praktycznie wszystkie informacje o sobie. Bo jak większość programów także i ten wymaga zgody na warunki regulaminu. Tymczasem rosyjska firma, która zaprojektowała Prismę przejmuje od nas wszelkie prawa do przerobionego zdjęcia. Dlaczego tak łatwo zrzekamy się prywatności? Co ryzykujemy? Gościem programu "24 godziny" był Robert Strzelecki, specjalista ds. bezpieczeństwa IT.