Barierki zabezpieczające INGA mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa - poinformowała firma, która wprowadziła je na polski rynek. Klienci, którzy kupili wadliwy produkt, powinni skontaktować się ze sprzedawcą, by bezpłatnie go wymienić. Chodzi o serię o numerze 668019-1420, do której dołączono podkładki o "niewystarczających właściwościach klejących". Taka barierka nie stwarza zagrożenia, jeśli została zamontowana za pomocą śrub.
Barierki, których dotyczy ostrzeżenie, zostały wyprodukowane w Danii i są w sprzedaży od 15 grudnia 2014 roku. Ostrzeżenie dotyczy serii produkcyjnej 668019-1420 (numer znajduje się na etykiecie umieszczonej na opakowaniu w górnym rogu oraz bezpośrednio na barierce).
Na polski rynek produkt wprowadziła je spółka Dolle z siedzibą w Bielsku-Białej. Były sprzedawane w sieci sklepów Leroy Merlin.
Zagrożenie dla dziecka
Do barierek zostały dołączone podkładki klejące do montażu, które mają niewystarczające właściwości klejące.
"W konsekwencji produkt nie zachowuje mechanicznej stabilności, np. w przypadku oparcia się dziecka o barierkę. Ponadto w przypadku zamocowania barierki na górnej kondygnacji schodów, może ona przesunąć się , co grozi upadkiem dziecka ze schodów. Przy czym barierka przeznaczona jest wyłącznie do stosowania na dole schodów, co wskazano w dołączonej do wyrobu instrukcji montażu" - czytamy w komunikacie.
Barierka nie stwarza natomiast zagrożenia, jeśli została zamontowana za pomocą dostarczonych śrub.
Wymiana wadliwej barierki
Klienci, którzy kupili barierkę INGA, powinni skontaktować się ze sprzedawcą, by bezpłatnie wymienić produkt na egzemplarz wolny od wad. Osoby, które zamontowały barierkę za pomocą wadliwych podkładek klejących (szczególnie na górze schodów) są proszone o jej jak najszybszy demontaż.
Informacje o niebezpiecznych barierkach zostały rozwieszone w sklepach, spółka Dolle umieściła również komunikat na swojej stronie internetowej.
Przedsiębiorca, który uzyskał informację, że produkt wprowadzony przez niego na rynek nie jest bezpieczny, powinien niezwłocznie powiadomić o tym prezesa UOKiK. Nie oznacza to jednak, że wycofa produkt z rynku - przypomina na swojej stronie urząd.
Zobacz: UOKiK sprawdzi reklamy operatorów komórkowych (Film z 14.11.2016)
Autor: azb//ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock