Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o 25 punktów bazowych do 0,50-0,75 procent. To pierwszy taki ruch od grudnia zeszłego roku. - Podwyżka stóp procentowych odzwierciedla zaufanie, jakie Fed posiada względem amerykańskiej gospodarki - powiedziała na konferencji prasowej po posiedzeniu Fedu jej prezes Janet Yellen. Choć decyzja Rezerwy Federalnej dotyczy głównie amerykańskiej gospodarki, to odczujemy ją również w naszych portfelach.
Yellen dodała, że większa stymulacja fiskalna niekoniecznie jest potrzebna, by osiągnąć pełne zatrudnienie. - Mamy mocny rynek pracy i prężną gospodarkę - powiedziała Yellen.
- Większa stymulacja ze strony fiskalnej niekoniecznie jest potrzebna, by z powrotem osiągnąć pełne zatrudnienie - dodała.
Propozycje Trumpa
Powiedziała, że niektórzy członkowie Fed wzięli pod uwagę w swoich projekcjach makroekonomicznych proponowane przez Trumpa zmiany w polityce fiskalnej.
Yellen nie chciała "spekulować", jak Fed zareaguje na zmiany w polityce fiskalnej. Dodała, że nie można teraz tego przewidzieć.
Odnosząc się do postulatów Donalda Trumpa z kampanii wyborczej Yellen oceniła, iż zmiany podatków mogą zwiększyć wydajność pracy i inwestycje.
Yellen poinformowała, iż pracownicy Fed byli w kontakcie z otoczeniem Donalda Trumpa po wyborach. - Nie miałam kontaktu z otoczeniem Trumpa poza tymi kontaktami - dodała.
Co dalej?
W ocenie Yellen, inflacja jeszcze bardziej zbliżyła się do długoterminowego celu Fed. Yellen zaznaczyła, iż chce by inflacja wzrosła do 2-proc. celu w zakładanym przez Fed terminie.
- Oczekiwania inflacyjne pozostają całkiem dobrze zakotwiczone - dodała.
Yellen pokreśliła zaufanie jakie Fed ma do gospodarki USA, jednak zaznaczyła, że wzrost gospodarczy uzasadnia tylko stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej, ponieważ utrzymują się czynniki niepewności dla jego perspektyw.
Podkreśliła, iż polityka monetarna nie znajduje się na z góry upatrzonym kursie.
Dodała, iż zmiany w "wykresie kropkowym" (dot-plot, mediana przewidywań co do poziomu stóp na koniec poszczególnych lat) są "bardzo niewielkie" względem poprzedniej, wrześniowej prognozy.
Podczas konferencji Yellen powiedziała, iż nie podjęła jeszcze decyzji co do swojej przyszłości po wygaśnięciu jej 4-letniej kadencji na fotelu prezes Rezerwy Federalnej w 2018 r. - Zdaję sobie sprawę, że istnieje możliwość zarówno powołania mnie, jak i niepowołania na kolejną kadencję - dodała.
Decyzja ws. stóp procentowych
Amerykańska Rezerwa Federalna podjęła w środę jednogłośną decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej funduszy federalnych do 0,50-0,75 proc. z 0,25-0,50 proc. Członkowie Fed spodziewają się trzech podwyżek stóp zarówno w 2017 r., o jedną więcej niż oczekiwano we wrześniu. W 2018 r. Fed spodziewa się również trzech podwyżek, bez zmian względem poprzednich projekcji.
Fed swoją decyzję tłumaczył szybszym tempem wzrostu PKB i lepszymi prognozami dla rynku pracy za oceanem. "W związku z realną oraz oczekiwaną sytuacją inflacyjną oraz na rynku pracy Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) zdecydował się podnieść stopę funduszy federalnych do 0,50-0,75 proc." - napisano w komunikacie Fed, wydanym po zakończeniu dwudniowego posiedzenia.
"Inflacja wzrosła w porównaniu do wcześniejszego okresu tego roku, jednak nadal znajduje się poniżej długoterminowego 2-procentowego celu FOMC" - dodano. W poprzednim komunikacie napisano, iż inflacja "nieco" wzrosła.
FOMC oczekuje, iż wraz ze stopniowym dopasowywaniem polityki monetarnej, aktywność w gospodarce będzie wzrastać w umiarkowanym tempie, a sytuacja na rynku pracy jeszcze nieco się polepszy.
Fed w komunikacie - tak jak to czynił po poprzednich posiedzeniach - stwierdził, iż oczekuje, że "warunki w gospodarce będą rozwijały się w kierunku, który uzasadnia tylko stopniowe podwyżki stóp procentowych". Fed nie odniósł się jednak w komunikacie do ewentualnego terminu kolejnej podwyżki.
Rynek pracy
W komunikacie po posiedzeniu napisano, podobnie jak w listopadzie, że dalszej poprawie uległa sytuacja na rynku pracy w USA. "Informacje otrzymane przez FOMC od ostatniego posiedzenia we wrześniu wskazują, że rynek pracy w dalszym ciągu ulegał wzmocnieniu, a wzrost aktywności gospodarczej przyspieszył w umiarkowanym tempie od połowy roku" - podkreślono. Fed ocenia, iż oczekiwania inflacyjne wyraźnie wzrosły, lecz nadal znajdują się na niskim poziomie. "Przyrost miejsc pracy był solidny, a stopa bezrobocia spadła" - zaznaczono. W komunikacie powtórzono sformułowanie z dokumentu opublikowanego po listopadowym posiedzeniu, iż krótkoterminowe ryzyka dla gospodarki amerykańskiej są "z grubsza zbalansowane". Fed powtórzył także stwierdzanie, użyte w poprzednim komunikacie, że amerykańscy bankierzy centralni wciąż uważnie obserwują inflację oraz rozwój sytuacji w światowej gospodarce i na rynkach finansowych. Zdaniem Fed wydatki gospodarstw domowych "umiarkowanie wzrastały", jednak inwestycje przedsiębiorstw w środki pozostały niewielkie.
Dolar w górę
Na decyzję Fed zareagowały rynki finansowe.
Notowania walut ok. godz. 20:35:
EUR/USD - 1,05
USD/PLN - 4,19
EUR/PLN - 4,43
Spełnił się zatem scenariusz analityków, którzy jeszcze przed ogłoszeniem decyzji wskazywali, że za podwyżką procentowych przemawiają pomyślne dane z amerykańskiej gospodarki.
Wskaźnik bezrobocia za oceanem utrzymuje się bowiem na niespodziewanie niskim poziomie 4,6 proc. A to zdaniem ekspertów może oznaczać, że tamtejsza gospodarka zaczyna odzyskiwać dobrą formę.
Co to znaczy?
Od wysokości stóp procentowych zależy bowiem m.in. wysokość oprocentowania kredytów i depozytów w bankach. Podwyżka stóp procentowych w USA oznacza mocniejszego dolara, a dla Polaków, że więcej zapłacimy za importowane towary, za które trzeba było zapłacić w amerykańskiej walucie. Zmianę poziomu stóp procentowych odczują również sami Amerykanie, dla których droższe będą pożyczki, a więc firmom trudniej będzie zdobyć finansowanie nowych inwestycji. Z drugiej strony łatwiej będzie oszczędzać, bo oprocentowanie na lokatach bankowych będzie wyższe.
Przypomnijmy, że ostatnia podwyżka stopy funduszy federalnych miała miejsce w grudniu 2015 roku. Fed utrzymywał stopę procentową na poziomie 0,0-0,25 proc. od grudnia 2008 roku do grudnia 2015 roku.
Kolejne podwyżki
Jednocześnie poinformowano w środę, że mediana przewidywań członków Fed co do podwyżek stóp do końca 2017 r. wzrosła do 1,375 proc. z 1,125 proc. we wrześniu i sugeruje trzy podwyżki stóp procentowych przez Fed w przyszłym roku. Mediana przewidywań względem podwyżek stóp na koniec 2018 r. wzrosła do 2,125 z 1,875 proc., co oznacza, iż członkowie Fed oczekują trzech podwyżek stóp w 2018 r., tyle samo co we wrześniowej projekcji.
Wzrost PKB
Fed podwyższył prognozę wzrostu PKB Stanów Zjednoczonych na 2016 r. do 1,9 proc. rok do roku z 1,8 proc. we wrześniu. Wzrosły również prognozy PKB na 2017 r. - o 0,1 pkt. proc. do 2,1 proc. Projekcja PKB USA na 2018 r. pozostała bez zmian na poziomie 2 proc. W 2019 r. Fed oczekuje, iż wzrost gospodarczy w Stanach wyniesie 1,9 proc. wobec 1,8 proc. szacowanych we wrześniu. Zmianie uległa również prognoza bezrobocia w USA. W nowej projekcji Fed zakłada, iż stopa bezrobocia w 2016 r. wyniesie 4,7 proc. wobec 4,8 proc. poprzednio. W 2017 r. bezrobocie, zdaniem Fed, ma wynieść 4,5 proc., o 0,1 punktu proc. mniej niż szacowano we wrześniu. Na 2018 r. Fed prognozuje bezrobocie na poziomie 4,5 proc., bez zmian. W 2019 roku wskaźnik ten ma kształtować się na poziomie 4,5 proc. wobec 4,6 proc. w prognozie z września.
System Rezerwy Federalnej
System Rezerwy Federalnej, potocznie nazywany Rezerwą Federalną, jest bankiem centralnym Stanów Zjednoczonych, który powstał w 1913 roku. Do zadań Fed-u należy m.in. nadzór nad bankami, prowadzenie polityki pieniężnej, kontrola nad ilością wyemitowanej gotówki.
Najbliższe posiedzenie Fed zaplanowane jest na 31 stycznia - 1 lutego 2017 roku.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock