Australijczycy mówią, że to taka wielka wieś - powiedziała Julia Raczko, dziennikarka i podróżniczka. Mowa o Brisbane, trzecim największym mieście w Australii, które zamieszkuje 2,5 miliona ludzi. - Tam wszyscy żyją trochę jak na wsi, chodzą boso, nigdzie się nie spieszą i pogoda temu absolutnie sprzyja, bo przez ponad 300 dni w roku świeci słońce - opowiadała Raczko. - Jedynym minusem Brisbane jest to, że nie jest położone nad oceanem. Poopalać się można tylko na sztucznej plaży, zresztą fantastycznej, stworzonej nad rzeką - wskazała w programie "Pokaż nam świat" w TVN24 BiS.