Nie wszyscy sobie zdają sprawę, ale jest rewolucja w kosmosie. Te statki, które były wielkości ciężarówek i kosztowały po 2 miliardy dolarów, teraz są wielkości pudełka do butów - powiedział Artur Chmielewski, menedżer nowych misji kosmicznych w NASA. Gość programu "Ostatnie piętro" w TVN24 BiS wskazał, że Polska powinna mieć ambicje dotyczące programu marsjańskiego.
- Chcę żeby Polacy zbudowali statek wielkości dwóch pudełek do butów i chcę żeby lecieli na orbitę Marsa - powiedział Chmielewski.
Jak wskazał, byłaby to "pierwsza w historii polska misja". - Spotykam ciągle studentów z robotyki, informatyki, chciałbym żeby nie myśleli nawet o NASA, bo tu mamy agencję kosmiczną, bo tu budujemy niesamowite misje w Polsce - podkreślił.
Menedżer nowych misji kosmicznych w NASA chciałby, żeby Polacy podobnie jak Amerykanie "popierali kosmos". - Kosmos, to jest nie tylko odkrycia naukowe, ale także to jest duma i kreowanie nowych technologii - wskazał Artur Chmielewski.
O programie
"Ostatnie piętro" – trochę symbolicznie oznacza sam szczyt. Miejsce, które dla wielu jest celem. Ale szczyt – to też miejsce, z którego najwięcej widać. Co widzą ci, którym się udało? Ludzie sukcesu. Jak go osiągnęli? Co w pracy pozwala im osiągać cele? Co poza nią? Jaka mentalność im pomaga, a czego unikają? Co dziś zrobiliby inaczej? A czego żałują, że nie zrobili wcześniej? Właśnie o tym rozmawiamy z gośćmi "Ostatniego piętra".
Emisja w każdą sobotę o godzinie 16.35 na antenie TVN24 BiS. Na program zaprasza Michał Sznajder.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS