"Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów". Zagraniczne media #PisząoPolsce

Źródło:
"Guardian", Reuters, ABC News, "Foreign Policy", "Washington Post", Politico
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do Sejmu
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do SejmuTVN24
wideo 2/31
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do SejmuTVN24

Organizując improwizowane wybory korespondencyjne w trakcie pandemii, Prawo i Sprawiedliwość oddaje się bezwzględnemu oportunizmowi – pisze brytyjski "Guardian" w komentarzu redakcyjnym. "Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów w czasie pandemii" - wskazuje "Foreign Policy". Agencje Reutera i Associated Press piszą o zagrożeniu dla zdrowia publicznego i braku pewności dotyczącym tego, czy zagłosować będą mogli wszyscy uprawnieni. Zagraniczne media #PisząoPolsce.

Senat odrzucił we wtorek wieczorem ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Teraz ustawa wróciła do Sejmu. Wynik głosowania w izbie niższej parlamentu stoi pod znakiem zapytania, bo część posłów Porozumienia może zagłosować wspólnie z opozycją za odrzuceniem ustawy. Tak więc na cztery dni przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 10 maja forma, w jakiej mają się odbyć oraz ich termin nie są pewne. Wydarzenia nad Wisłą komentuje redakcja brytyjskiego dziennika "Guardian".

"Nigdy nie pozwól, żeby dobry kryzys się zmarnował"

Jak zauważają dziennikarze, jedną z najbardziej odczuwalnych i nieuniknionych konsekwencji pandemii były zmiany, jakie zaszły w polityce. "Guardian" zwraca uwagę na to, że zaplanowane na ten tydzień wybory samorządowe w Wielkiej Brytanii zostały przełożone aż o rok. "Tego typu przerwa w demokracji nigdy nie jest pożądana, jednak opóźnianie wyborów w celu ich prawidłowego przeprowadzenia jest zdecydowanie lepsze, niż obecna sytuacja w Polsce" – ocenia dziennik.

Jeżeli wybory prezydenckie odbędą się nad Wisłą w formie korespondencyjnej, będzie to pierwsze takie głosowanie w historii naszego kraju. Data wyborów została wyznaczona jeszcze przed wybuchem epidemii - czytamy. "Nalegając na ich przeprowadzenie, prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości maksymę 'nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował' winduje na nowy poziom" – pisze brytyjski dziennik.

"Guardian" zauważa, że wyborom korespondencyjnym w kształcie proponowanym przez PiS sprzeciwiają się wszystkie partie opozycyjne, ale także "kluczowi sojusznicy rządzącej koalicji". Jak pisze, zastrzeżeń wobec forsowanych przez obóz władzy wyborów jest wiele. "Istnieją ogromne trudności praktyczne w zorganizowaniu bezprecedensowego głosowania w tak krótkim czasie i powszechne obawy dotyczące możliwego fałszerstwa. Jako że tradycyjna kampania wyborcza na ulicach była niemożliwa przez ostatnie dwa miesiące, pojawia się także kwestia równowagi politycznej, biorąc pod uwagę prorządowe powiązania polskich mediów publicznych".

"Nagi oportunizm" Prawa i Sprawiedliwości

Według "Guardiana", najprostszym wyjaśnieniem determinacji rządu, by przeprowadzić wybory korespondencyjne jest "nagi oportunizm". Gazeta pisze, że od objęcia władzy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość dało się poznać jako partia, która "beztrosko traktuje normy demokratyczne, szczególnie w odniesieniu do sądownictwa i mediów".

"W tym przypadku wydaje się, że partia obliczyła, iż w czasach kryzysu narodowego obywatele zwykle jednoczą się wokół rządu" – ocenia Guardian.

Nalegając na ich przeprowadzenie, prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości maksymę "nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował" winduje na nowy poziom.

Redakcja przypomina, że PiS złożył w parlamencie projekt ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, ignorując obowiązujące w Polsce prawo, zgodnie z którym nie można wprowadzać istotnych zmian w Kodeksie wyborczym na sześć miesięcy przed wyborami. "Odtąd polityczne pole gry było nieustannie wypaczane na korzyść preferowanego przez rząd kandydata, Andrzeja Dudy, który ubiega się o drugą kadencję. Duda odegrał ważną rolę w rządowej strategii walki z COVID-19, otrzymując pochwały od przyjaznych rządowi mediów" – zwraca uwagę "Guardian".

Dziennik krytycznie odnosi się także do postawy kandydatki na prezydenta z ramienia Platformy Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która "poparła powszechny bojkot wyborów, jednocześnie myląco pozostając w wyścigu". "Jak można się więc spodziewać, biorąc pod uwagę okoliczności, sondaże sugerują, że pan Duda zwycięży z ogromną przewagą" – konkluduje "Guardian".

Zagraniczne media o polskich wyborach
Zagraniczne media o polskich wyborachTVN24

"W interesie demokracji jest, by te wybory przesunąć"

Dziennik zwraca jednocześnie uwagę, że "z krajem podzielonym w kwestii głosowania i ryzykiem, że niedzielne wybory staną się farsą, nadal możliwe, że polski parlament uchyli wcześniejszą decyzję, która pozwoliła na ich przeprowadzenie". Jak oceniono w komentarzu, "ze względów prawnych, logistycznych i etycznych byłoby to właściwym działaniem".

"Pandemia nie jest odpowiednim czasem na eksperymentowanie z głosowaniem korespondencyjnym, które dla dużej części elektoratu nie jest wiarygodne. W interesie demokracji jest, by te wybory przesunąć" – podsumowuje "Guardian".

"Waszyngton powinien się uczyć"

"Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów w czasie pandemii" - tytułuje duży tekst poświęcony sytuacji w naszym kraju magazyn "Foreign Policy". "Nadchodzące wybory w Polsce zapowiadają się jako farsa. Waszyngton powinien się uczyć na błędach Warszawy przed listopadowymi wyborami" - wskazuje następnie "FP".

Polacy mają głosować, ale "istnieje poważne ryzyko, że wybory nie będą ani wolne ani sprawiedliwe. Stany Zjednoczone powinny przyglądać się temu uważne i zrobić, co należy, by uniknąć podobnego losu w listopadzie (w trakcie wyborów prezydenckich - red.)" - czytamy.

Nadchodzące wybory w Polsce zapowiadają się jako farsa. Waszyngton powinien się uczyć na błędach Warszawy przed listopadowymi wyborami.

"Głosowanie w czasie pandemii to trudne zadanie, jak zademonstrowały 52 kraje, które już zdecydowały o przeniesieniu ogólnonarodowych i lokalnych wyborów z powodu koronawirusa. Polska jest jednym z kilku krajów, które idą jednak naprzód i połączenie zniechęcających wyzwań logistycznych i nieskrywanych przez partię rządzącą prób sterowania sytuacją dla swojej korzyści, poważnie osłabia zaufanie do tego procesu"  - pisze magazyn.

"Foreign Policy" wskazuje, że projekt ustawy o głosowaniu korespondencyjnym został ekspresowo przeprowadzony przez Sejm na początku kwietnia, bo tylko w nim partia rządząca "widziała szansę na przeprowadzenie wyborów w terminie". Stało się to mimo "jasnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał zmian w prawie wyborczym mniej niż sześć miesięcy przed głosowaniem".

PiS "prze do zorganizowania wyborów"

Portal amerykańskiej telewizji ABC News publikuje depeszę agencji Associated Press z 5 maja, w której AP zwraca uwagę na wtorkową wypowiedź wicepremiera Jacka Sasina. Minister aktywów państwowych "odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów" nie sądzi, że mogą się one odbyć 10 maja - czytamy. AP wskazuje, że ustawa mówiąca o głosowaniu korespondencyjnym nie została jeszcze uchwalona, a o tym, że wybory 10 maja nie są możliwe powiedział m.in. przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.

Ostateczna decyzja nie zapadła, ale w grę wchodzą też terminy 17 i 23 maja - pisze dalej AP. Zorganizowanie takich wyborów to "olbrzymie wyzwanie" dla rządu, tym bardziej, że w łonie partii rządzącej też pojawiły się głosy krytyczne w tej sprawie - czytamy dalej.

Partia rządząca, wspierająca obecnego prezydenta prowadzącego w sondażach, "prze do zorganizowania wyborów, mimo pandemii", a jej lider Jarosław Kaczyński "powiedział, że poparcie dla Dudy może z czasem słabnąć w efekcie zamknięcia kraju z powodu koronawirusa" - wskazuje agencja, informując na koniec, że kadencja Andrzeja Dudy dobiega końca 6 sierpnia.

"Jeśli chodzi o obietnice na przyszłość to myślę, że nie za wiele ich usłyszeliśmy"
"Jeśli chodzi o obietnice na przyszłość to myślę, że nie za wiele ich usłyszeliśmy"TVN24

"Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii"

Agencja Reutera odnotowała we wtorek odrzucenie przez Senat ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. "Rząd uważa, że wybory da się przeprowadzić bezpiecznie, mimo rosnącej liczby przypadków śmiertelnych z powodu COVID-19", o ile zostaną one przeprowadzone listownie - czytamy w depeszy. Reuters zwraca uwagę na to, że ustawa wróciła do Sejmu, gdzie rząd ma "kruchą większość".

Przeciwnicy PiS uważają, że partia dążąca do wyborów w okresie epidemii "przedkłada własny interes nad zdrowie publiczne", opozycja zaś wskazuje, że wybory powinny być przesunięte o całe miesiące - czytamy.

"PiS nie odstępuje od planów", bo sondaże wskazują, że "Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii do wcielania w życie jej konserwatywnych pomysłów, prawdopodobnie wygra zdecydowanie w przypadku wyborów przeprowadzonych szybko" - opisuje sytuację w Polsce Reuters.

Agencja pisze o zarzutach krytyków wyborów korespondencyjnych, tłumacząc, że zmiana w regułach głosowania tak blisko jego terminu sprawia, że "niemożliwe staje się zapewnienie odpowiedniej kontroli i dostępu (do głosowania - red.) wszystkim wyborcom".

Reuters - podobnie jak AP - pisze o głosach sprzeciwu wobec przeprowadzenia wyborów w maju w szeregach samego obozu rządzącego, zaznaczając, że w kraju mogłoby dojść do poważnego zamieszania na scenie politycznej, w czasie gdy kraj musi sobie radzić z przywracaniem normalnego funkcjonowania gospodarki.

Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii do wcielania w życie jej konserwatywnych pomysłów, prawdopodobnie wygra zdecydowanie w przypadku wyborów przeprowadzonych szybko.

Wybory "w chaosie"

"Washington Post" pisze, że przygotowania do wyborów prezydenckich w Polsce "są w chaosie".

"Proponowane przepisy regulujące głosowanie są nadal w parlamencie, bez żadnej gwarancji, że zostaną przyjęte" - zauważa dziennik. Zwraca też uwagę, że choć zdaniem szefa PKW przeprowadzenie wyborów w najbliższą niedzielę jest niemożliwe, "nie zostały one jednocześnie oficjalnie przełożone". "Zacięta walka między rządzącą partią konserwatywną a jej przeciwnikami uniemożliwia stronom dogadanie się w celu znalezienia alternatywy" – ocenia "Washington Post".

"Politico" o "tajemniczych wyborach w Polsce" TVN24

"Tajemnicze wybory w Polsce"

"Polska ma przeprowadzić wybory prezydenckie w niedzielę. Czy tak się stanie? Nikt tak naprawdę nie wie” – pisze portal "Politico” w artykule zatytułowanym "Tajemnicze wybory w Polsce".

Magazyn wyjaśnia, że partia rządząca zastanawia się obecnie nad przesunięciem terminu głosowania z 10 na 17 lub 23 maja. "Ale podstawa prawna dokonania takiej zmiany w ostatniej chwili jest mocno kwestionowana" – zauważa.

"Byli prezydenci i premierzy wzywają do bojkotu (wyborów – red.), Komisja Europejska i zagraniczni obserwatorzy są coraz bardziej zaniepokojeni chaosem związanym z głosowaniem" – podkreśla "Politico". Jak dodaje, "istnieją poważne wątpliwości", czy przygotowywana na szybko procedura wyborów korespondencyjnych będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwo głosowania oraz możliwość udziału w nim Polakom mieszkającym zagranicą, oraz czy takie głosowanie będzie uczciwe.

"Politico" pisze, że wprowadzając restrykcje w związku z pandemią 15 marca, polski rząd uniemożliwił prowadzenie normalnej kampanii wyborczej. "Podczas gdy kandydaci opozycji zastanawiali się, jak się zachować, Andrzej Duda wpierany przez rządzącą partię PiS wzbił się w sondażach", będąc stale pokazywanym w państwowych mediach – zauważa portal.

Zwraca także uwagę, że "pandemia zrodziła poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa przeprowadzenia tradycyjnych wyborów". Dodaje jednocześnie, że istnieje sposób na legalne opóźnienie głosowania – ogłoszenie przez władze stanu wyjątkowego. "Ale (PiS – red.) odmawia podjęcia tego kroku" – podkreśla "Politico".

Autorka/Autor:momo, adso

Źródło: "Guardian", Reuters, ABC News, "Foreign Policy", "Washington Post", Politico

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24