Sprawa dotyczy wypadku na Woli z jesieni ubiegłego roku. O poranku 9 października kierujący samochodem osobowym potrącił pieszego na przejściu przy rondzie Tybetu i uciekł z miejsca zdarzenia. Policja ustaliła, że kierowcą był Tomasz U., który kilka lat wcześniej spowodował wypadek autobusu miejskiego na moście Grota-Roweckiego.
Początkowo śledczy przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył spowodowania wypadku w ruchu drogowym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Drugi odnosił się do złamania dwuletniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Piasecznie 23 lipca 2024 roku.
Zmiana zarzutów
W połowie marca tego roku prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi U. Okazuje się, że treść zarzutów została zmieniona, o czym poinformował we wtorek na swoim portalu "Super Express." Mężczyzna nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku.
Tę informację potwierdził w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba. Jak przekazał, Tomasz U. został oskarżony o naruszenie przepisu dotyczącego zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego przez sąd, nieudzielenie pomocy poszkodowanemu oraz posiadanie narkotyków w ilości 2,19 grama w postaci amfetaminy.
- Zarzuty zostały zmienione w oparciu o całokształt materiału dowodowego, a zwłaszcza w oparciu o opinię z zakresu rekonstrukcji wypadków samochodowych. Z opinii tej wynika, że całkowitą i jedyną odpowiedzialność za to, do czego doszło, ponosi pokrzywdzony, który wbiegł na przejście przy zapalony czerwonym świetle i tam został potrącony przez nadjeżdżającego swoim samochodem Tomasza U. - wyjaśnia prokurator Skiba.
Jak zaznacza, po zmianie kwalifikacji czynu Tomasz U. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. - Odmówił składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania - dodaje.
Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą więzienia od trzech do 16 lat. Za posiadanie narkotyków grozi kara do lat trzech lat więzienia. Nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia.
Skazany za spowodowanie wypadku na moście Grota-Roweckiego
Tomasz U. to kierowca, który 25 czerwca 2020 roku spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego. Kierowany wówczas przez niego autobus linii 186 z firmy Arriva, którym podróżowało 40 osób, przebił bariery energochłonne i spadł z wiaduktu.
Wyrok w tej sprawie zapadł 22 listopada 2022 roku. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że oskarżony nieumyślnie spowodował katastrofę w ruchu lądowym oraz umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, i skazał go na siedem lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W związku z tą sprawą Tomasz U. w areszcie przebywał od 25 czerwca do 15 września 2020 roku. Później sąd zdecydował o zmianie środka zapobiegawczego na dozór, zakaz opuszczania kraju i zabronił mu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Natomiast później mężczyzna znów trafił do tymczasowego aresztu po potrąceniu pieszego jesienią 2024 roku. Prokuratura przekazała naszej redakcji, że przebywał tam w chwili skierowania do sądu aktu oskarżenia.
Z wyrokiem sądu I instancji w sprawie wypadku autobusu nie zgodziła się prokuratura, pełnomocnicy oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, którzy w lutym 2023 wnieśli apelację. Na początku kwietnia Sąd Apelacyjny podwyższył wyrok i skazał U. na dziewięć lat i jeden miesiąc więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Autorka/Autor: kk
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl