Policjanci z Woli zatrzymali 20-latka podejrzanego o atak z użyciem noża. Mężczyzna miał dźgnąć znajomego byłej partnerki w udo. W trakcie przeszukania mieszkania, w którym ukrywał się 20-latek, policja znalazła narkotyki. Podejrzanemu grozi do 20 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na osiedlowym placu. Policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie zranienia nożem mężczyzny. Na miejscu udzielili pomocy medycznej pokrzywdzonemu do czasu przyjazdu karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala.
Ucieczka i poszukiwania 20-latka
Policjanci rozpoczęli ustalenia w tej sprawie, na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. - Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca podbiegł do znajomego byłej partnerki i zadał mu cios nożem w udo, od razu po tym uciekł. Wolscy operacyjni rozpoczęli poszukiwania mężczyzny - podała nadkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka komendy na Woli.
Policjanci namierzyli 20-latka na Białołęce. - W mieszkaniu, w którym przebywał, funkcjonariusze ujawnili marihuanę, mefedron i zabezpieczyli gotówkę na poczet przyszłych kar i grzywien - zaznaczyła policjantka.
Grozi mu od trzech do 20 lat więzienia
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy. - W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie podejrzany usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania środków odurzających i substancji psychotropowej. Decyzją sądu podejrzany trafił do aresztu na trzy miesiące. Teraz może mu grozić kara pozbawienia wolności od lat trzech do 20 - zaznaczyła rzeczniczka.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP IV