Jedno ciało było zakopane w piwnicy, drugie ukryte na strychu. Pozostałe były przykryte śpiworami i materacami - informowali policjanci w kwietniu, po makabrycznym odkryciu w opuszczonej kamienicy przy ulicy Grzybowskiej. W sprawie zatrzymano 34-letniego Andrija S., który jest głównym podejrzanym. Przedstawiono mu zarzuty dokonania trzech zabójstw. - Na obecnym etapie postępowania brak jest podstaw do uznania, by śmierć czwartej osoby, mężczyzny, była skutkiem działania osób trzecich - przekazał. Oprócz S. zatrzymano jeszcze inne osoby.
Obserwacja psychiatryczna, zarzuty dla 12 osób
O to, co nowego dzieje się w sprawie, zapytaliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Jak przekazał nam w odpowiedzi jej rzecznik, prokurator Piotr Skiba, został skierowany wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej podejrzanego Andrija S.
Prokurator zaznaczył też, że "w przedmiotowej sprawie 12 osób usłyszało zarzuty, a siedem pozostaje w areszcie". - Planowana jest zmiana środka zapobiegawczego wobec jednego z podejrzanych. Do chwili obecnej nie wpłynęły kompleksowe opinie lekarskie z ZMS WUM (Katedra i Zakład Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - red.) dotyczące czterech ofiar w oparciu o badania sekcyjne oraz toksykologiczne - poinformował prokurator.
Dalej wskazał, że aktualnie trwają poszukiwania trzech podejrzanych. Zaznaczył, że chodzi o osoby w kryzysie bezdomności, które są obywatelami Ukrainy. Prokurator wymienił, że to kobieta i dwóch mężczyzn. - Jednemu z mężczyzn zarzuca się udział w pobiciu, a drugiemu współudział w zabójstwie i pobiciu - przekazał nam na koniec rzecznik. Zaznaczył, że prokuratura nie udziela szerszych informacji w tej sprawie ze względu na dobro śledztwa.
Cztery ciała w opuszczonej kamienicy
Przypomnijmy: Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w związku z odnalezieniem w opuszczonej kamienicy przy ulicy Grzybowskiej czterech ciał. Według śledczych, ślady i przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskazują, że do śmierci trzech mężczyzn przyczyniły się inne osoby. Ciała były okaleczone. Prokuratura informowała wcześniej, że służby zawiadomiła osoba, która zamieszkiwała pustostan.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kulisy makabrycznej zbrodni w Warszawie, policjanci pokazali miejsce morderstw
Autorka/Autor: katke, kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP