Czarny Kot. Nadzór budowalny zdecydował: najsłynniejsza samowola zostanie rozebrana

Czarny Kot po rozbiórce
Wejścia do Czarnego Kota zostaną zamurowane
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o rozbiórce pozostałości hotelu Czarny Kot przy Okopowej 65, czyli najsłynniejszej, warszawskiej samowoli budowlanej. Decyzja uprawomocni się w piątek i - jak zapowiedział już dyrektor wolskiego Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami - w ciągu kilku dni pustostan zostanie zrównany z ziemią.

Czarny Kot w niedługim czasie ma ostatecznie zniknąć z działki przy Okopowej 65. Cały ten teren i budynek trafił w ręce wolskich urzędników w sierpniu i od tego czasu był zabezpieczany przed próbami zasiedlenia. Równolegle trwały prace administracyjne mające dopełnić nieunikniony los dawnego hotelu - rozbiórkę. - W sierpniu został sporządzony przez komornika raport o stanie nieruchomości na podstawie którego Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego miał przesądzić o stanie budynku - mówi cytowany w komunikacie wiceburmistrz Woli Adam Hać.

Ta procedura administracyjna właśnie się zakończyła, a decyzja powinna się uprawomocnić w piątek. Jak podaje rzecznik wolskiego urzędu Mateusz Witczyński, PINB potwierdził, że obiekt zagraża bezpieczeństwu, a roboty remontowo-modernizacyjne są nieopłacalne i dalsze utrzymanie pustostanu wiązałoby się z dodatkowymi kosztami. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wolski ZGN: w ciągu kilku dni pustostan zostanie zrównany z ziemią

Kiedy nakaz PINB stanie się prawomocny, wykonawca zabezpieczy i wygrodzi teren, a następnie wprowadzi tam ciężki sprzęt rozbiórkowy. - Przewidujemy, że w ciągu kilku dni pustostan zostanie zrównany z ziemią - zapowiada również cytowany w komunikacie dyrektor wolskiego ZGN Mateusz Matejewski.

Plan miejscowy dla tego miejsca przewiduje w tym miejscu zabudowę komercyjną o wysokości do 25 metrów. - Nieruchomość zostanie skomercjalizowana, a ze środków z tego tytułu zarząd dzielnicy chciałby sfinansować budowę placówki edukacyjnej dla mieszkańców rejonu ulicy Burakowskiej. Niewykluczone jednak, że jeśli założenia tak zwanego Polskiego Ładu nie zostaną zmodyfikowane, konieczne będzie przeznaczenie ich na sfinansowanie spowodowanego działaniami rządu deficytu w kasie miasta - zaznacza Witczyński.

Samowola z długą historią

Czarny Kot był najsłynniejszą warszawską samowolą budowlaną. Z powstałego w latach 80. pawilonu został rozbudowany do siedmiokondygnacyjnego budynku. W 2010 roku władze miasta podjęły działania mające na celu odzyskanie działki. Prawomocny wyrok w sprawie hotelu Czarny Kot zapadł w marcu, kiedy sąd odrzucił odwołanie właścicieli od wyroku nakazującego wydanie nieruchomości miastu. W połowie czerwca władze Woli wystąpiły do komornika o przejęcie działki. Ten wszedł na teren najsłynniejszej samowoli budowlanej na początku sierpnia.

Wcześniej nadzór budowlany - wskazując, że Czarny Kot został wybudowany samowolnie - nakazał rozbiórkę budynku od drugiego piętra w górę. W uzasadnieniach podkreślano ponadto, że usytuowanie budynku narusza przepisy techniczno-budowlane. Naczelny Sąd Administracyjny w połowie grudnia 2018 roku wydał ostateczny wyrok. Wtedy też ruszyła procedura, która miała doprowadzić do rozbiórki hotelu od drugiego piętra w górę. Prace rozbiórkowego ruszyły w grudniu 2019 roku i zakończyły się cztery miesiące później, w kwietniu.

Czytaj także: