Mozaika Domicelli Bożekowskiej z lat 60., znajdująca się na terenie dawnej Spółdzielni Inwalidów "Saturn" została wpisana do rejestru zabytków. "Stanowi cenny relikt plastyki o charakterze użytkowym obszaru Marysina Wawerskiego oraz element historii dzielnicy" - przekonuje wojewódzki konserwator.
Jak przypomina wojewódzki konserwator zabytków, Spółdzielnia Inwalidów "Saturn" zatrudniała osoby niepełnosprawne, w tym kombatantów wojennych. Specjalizowała się w produkcji artykułów gumowych wytwarzanych z lateksu naturalnego. Produkowano tam powszechnie rozpoznawalne w czasach PRL zabawki. Jak czytamy na stronie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - w 1965 roku spółdzielnię przeniesiono do nowej siedziby - parterowych budynków przy ulicy Rezedowej 19 na Marysinie Wawerskim.
"O tematyce animalistycznej, magicznej"
"To tu jedną z elewacji hali produkcyjnej Domicella Bożekowska, na zamówienie spółdzielni, ozdobiła monumentalną barwną mozaiką. Rzeźbiarka, absolwentka ASP w Warszawie oraz Krakowie w pracy nawiązała do nazwy spółdzieln" - wskazał konserwator.
Mozaika jest długa na pięć metrów. Znajduje się na elewacji jednej z hal produkcyjnych od strony ulicy Stepowej. Jest podzielona na sześć pól tematycznych. "Mozaikę zbudowano z wielokształtnych, samodzielnie wykonanych tesser oraz kwadratowych płytek, które zostały ułożone na betonowych płytach, zamontowanych na elewacji" - wskazał konserwator.
I dodał, że kompozycja przedstawia sceny o tematyce animalistycznej, magicznej, alchemicznej oraz astrologicznej m.in. znaki zodiaku, gwiazdozbiór, planety, zwierzęta czy czarnoksiężnika. "Przedstawienia te mają wymiar symboliczny oraz są nawiązaniem do rzeźbiarskich prac autorki ukierunkowanej w swojej twórczości na realizacje o charakterze animalistycznym. Kolorystyka kompozycji jest zróżnicowana z dominacją dużych plam o silnym nasyceniu kolorystycznym" - oświadczył konserwator.
"Założeniem było podnoszenie kultury tzw. klasy robotniczej"
Mozaika wpisuje się w nurt "humanizacji" przestrzeni przemysłowych. Co to oznacza? "Założeniem było wyjście ze sztuką współczesną na zewnątrz galerii sztuki, a także podnoszenie kultury i standardu pracy tzw. klasy robotniczej. Powodem upowszechnienia okładziny ceramicznej w tego typu realizacjach była jej trwałość oraz niski koszt materiałowy" - wyjaśnił konserwator.
Jak dodał, podobne kompozycje pojawiały się w latach 60. i 70. na terenie Warszawy - według tzw. modernizmu powojennego.
"Obecnie kompozycja z elewacji hali nieistniejącej Spółdzielni Inwalidów 'Saturn' jest jedynym przykładem mozaiki zewnętrznej związanej z przestrzenią przemysłową na terenie dzielnicy Wawer. Tym samym stanowi cenny relikt plastyki o charakterze użytkowym obszaru Marysina Wawerskiego oraz element historii dzielnicy" - umotywował swoją decyzję konserwator, wskazując jednocześnie wartość artystyczną: bogactwo motywów, bogatej kompozycji, ale też poziom wykonania.
"Domicella Bożekowska od podstaw zrealizowała zamówienie spółdzielni samodzielnie – osobiście wypaliła ceramikę i ułożyła ją na systemie z płyt betonowych, umożliwiającego sprawne złożenie i montaż monumentalnej dekoracji na elewacji" - dodał.
Mozaika ma także wartość naukową - pozwala na badanie przemiany stylu artystki.
Domicela Bożekowska była również autorką mozaiki w kopalni "Staszic" w Katowicach, wykonanej w 1968 roku. Ta w Warszawie - jak wskazał konserwator - jest świadkiem przemian ustrojowych. Bowiem wiele z tego typu realizacji zostało zniszczonych wraz z likwidacją obiektów przemysłowych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków