Obawy przed zabudową "Psiej Górki". Radni chcą zmian w projekcie studium

Źródło:
PAP
Mieszkańcy obawiają się zabudowy "Psiej Górki" na Ursynowie
Mieszkańcy obawiają się zabudowy "Psiej Górki" na Ursynowie
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Mieszkańcy obawiają się zabudowy "Psiej Górki" na UrsynowieMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy warszawskiego Ursynowa martwią się, że "Psia Górka" zostanie zabudowana. Ich niepokój wzbudziło ogrodzenie z napisem "tu powstaje nowa inwestycja". Lokalni radni domagają się od prezydenta Warszawy zmiany w zapisach studium zagospodarowania przestrzennego.

"Psia Górka" to zielony teren w rejonie ulic Rosoła i Indiry Gandhi, który w tej chwili w miejscowym planie zagospodarowania ma przeznaczenie na usługi zdrowia i zieleń urządzoną. Ale w wyłożonym w stołecznym ratuszu projekcie nowego studium zagospodarowania przestrzennego dla Warszawy, teren ten ma być przeznaczony do zabudowy mieszkaniowej.

Niepokój mieszkańców wzbudziło ogrodzenie, które pojawiło się na części terenu. Zawisł na nim baner z napisem "Tu powstaje nowa inwestycja". Czerwonym sprayem ktoś dopisał wielkim literami "Nie ma na to zgody".

Radny PiS o "grabieży terenu zielonego na rzecz dewelopera"

- Jest to teren zielony, teren biologicznie czynny. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego miały tutaj być usługi medyczne. Tymczasem nowe studium dla Warszawy, które jest obecnie na etapie wyłożenia, ma tutaj umożliwić kolejną zabudowę deweloperską albo raczej patodeweloperską - powiedział we wtorek pełnomocnik PiS i radny na Ursynowie Mateusz Rojewski. - Bo jak inaczej nazwać grabież terenu zielonego w sercu Ursynowa na rzecz dewelopera. Jak nazwać zapisy nowego studium dla Warszawy, które umożliwią deweloperowi kosztem tej pięknej zieleni, na kolejną deweloperkę w tym rejonie - dodał.

Podkreślił, że jest to teren rekreacyjny dla mieszkańców, zamieszkiwany przez 50 gatunków ptaków, z mnóstwem pożytecznych owadów. - Tymczasem nowe studium dla Warszawy umożliwi jego zabudowę - dodał. Podkreślił, że radni PiS napisali do prezydenta Warszawy list, w którym apelują, żeby wpłynął i zainspirował zmianę w studium i zmianę przeznaczenia tego terenu.

W liście radni pytają, kto personalnie odpowiada za to, "żeby z serca Ursynowa wyrwać teren, który jest ostoją flory i fauny, który jest ostoją rekreacyjną i sportową dla mieszkańców i umożliwić tutaj kolejną deweloperską budowę".

Rojewski apelował do mieszkańców o składanie uwag do studium. - Razem nie dopuścimy do patodeweloperki. Sprzeciwiamy się stanowczo takiemu zapisowi w studium dla Warszawy - dodał.

"Mogą tu stanąć budynki nawet do 25 metrów"

Szef klubu radnych PiS na Ursynowie Marcin Szadowiak podkreślił, że z punktu widzenia mieszkańców nie jest istotna tylko infrastruktura - budynki, ale również otoczenie, w którym żyjemy. - Prosimy pana prezydenta, by zwrócił uwagę, jak są sformułowane plany zagospodarowania przestrzennego i jakie jest ich przeznaczenie. Nie tylko wysokie budynki, ale tereny zielone, to jest tak naprawdę wizytówka Ursynowa. To jest miejsce i dzielnica, w którym teraz można jeszcze normalnie funkcjonować - dodał.

- Budujmy z głową. Jeśli mają tu powstać miejsca dla ludzi, którzy chcą tu mieszkać, to niech będą to miejsca przyjazne, gdzie będzie można funkcjonować - powiedział Szadowiak.

Radny Rojewski przekazał, że w studium, obszar o którym mowa, jest oznaczony jako obszar z funkcją zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i usługowej. - Mogą tu stanąć budynki nawet do 25 metrów. Obecny plan miejscowy nie dopuszcza tutaj mieszkaniówki, ale komuś w ratuszu przyszło do głowy, że wytnie zieleń, przepłoszy zwierzęta i wejdzie sobie tutaj deweloper - podkreślił.

Pytany, co zrobić z faktem, że są to tereny prywatne, odpowiedział, że można rozważyć częściowy wykup tego terenu przez miasto. - Może prezydent Warszawy znajdzie w budżecie pieniądze na tereny zielone - dodał.

Teren wygrodzony, ale jedyna możliwa inwestycja usług zdrowia

Do sprawy odniósł się też burmistrz Ursynowa Robert Kempa, który wyjaśnił w rozmowie z PAP, że grunt, który został przez właściciela wygrodzony, jest gruntem, który w planie miejscowym obowiązującym od 21 lat, jest przewidziany pod usługi zdrowia.

- W stołecznym ratuszu do 29 września trwa zbieranie uwag do projektu nowego studium zagospodarowania i rozwoju przestrzennego. Zarząd dzielnicy Ursynów nie wyraża zgody na zabudowę mieszkaniową w tymże studium dla tego terenu. Obecnie w planie są zapisane usługi zdrowia i stoimy na stanowisku, że tak powinno pozostać - podkreślił.

- Ja rozumiem obawy mieszkańców, bo przez to wygrodzenie został do nich wysłany sygnał, że ten teren jest prywatną własnością. Po co to zrobił właściciel, nie wiem. Nie ma żadnego wniosku o pozwolenie na budowę czy wniosku o jakąś inwestycję - wyjaśnił. - Jedyna inwestycja, która jest zgodna przepisami prawa, to jest inwestycja usług zdrowia - przypomniał.

Burmistrz przekazał, że kilka lat temu dla tego obszaru, bardziej pod kątem konkursowym - bez związku z planami inwestora - był przygotowany przez pracownię projekt, by powstał tu na wzór brytyjski czy amerykański, dom spokojnej starości. - Uważam, że rezerwa terenu pod taką inwestycję powinna na Ursynowie pozostać - ocenił.

Dwóch właścicieli terenu. Jeden chciał uchylenia planu

Wyjaśnił, że na tym terenie jest dwóch właścicieli. W rejonie w tej chwili wygrodzonym przewidziano w planie zagospodarowania usługi zdrowotne, natomiast na zewnątrz tego terenu - zieleń urządzoną. - I właśnie właściciele terenu bliżej ulicy Gandhi (nie ci, co wygrodzili) zawnioskowali o uchylenie przepisu planu miejscowego. Odnieśliśmy tu sukces, bo i NSA, i WSA zaskarżyły to rozstrzygnięcie - wyjaśnił. - Bronimy tego terenu przed uchyleniem zapisu planu miejscowego - zapewnił.

Zauważył, że część mieszkańców w mediach społecznościowych stwierdzała, że obecny sposób wykorzystania jest najlepszy, ale wcale nie mają przekonania, że gdyby powstał tam prywatny szpital, byłby mniej uciążliwy niż zabudowa mieszkaniowa.

Autorka/Autor:katke

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratusz podpisał umowę z wykonawcą na przebudowę kwartału miasta z ulicami Złotą i Zgoda. To około 2,5 hektara. Prace pochłoną 49,1 miliona złotych. Zasadzone zostaną drzewa i krzewy, pojawi się mała architektura i przestrzeń dla pieszych. Natomiast parkowanie zostanie przeniesione pod ziemię.

"Drzewa, mnóstwo klombów, fontanny". Umowa na przebudowę ulic Złotej i Zgoda podpisana

"Drzewa, mnóstwo klombów, fontanny". Umowa na przebudowę ulic Złotej i Zgoda podpisana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na tyłach Muzeum Niepodległości w Pałacu Przebendowskich rozpoczęły się prace przy urządzaniu ogrodu deszczowego. Zieleń pojawi się w miejscu betonowego, nieużywanego od wielu lat parkingu.

W otoczeniu pałacu powstaje ogród deszczowy

W otoczeniu pałacu powstaje ogród deszczowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ulicami Muranowa 22 lipca już po raz 13. przejdzie Marsz Pamięci organizowany przez Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma. W tym roku będzie poświęcony rabinom getta warszawskiego. Zakończy się przy ulicy Dzielnej, gdzie zostanie odsłonięta instalacja artystyczna, prezentująca abstrakcyjną wizję spotkania myśli z rzeczywistością.

"Zaprezentujemy sylwetki pięciu rabinów". Marsz w rocznicę Wielkiej Akcji Likwidacyjnej

"Zaprezentujemy sylwetki pięciu rabinów". Marsz w rocznicę Wielkiej Akcji Likwidacyjnej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragedia na jeziorze Żabim w Wawrze. Służby wciągnęły z wody człowieka. Reanimacja nie przyniosła skutku.

"Gdy służby dotarły na miejsce, osoba znajdowała się pod wodą"

"Gdy służby dotarły na miejsce, osoba znajdowała się pod wodą"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Motocyklista został ranny po zderzeniu z kierowcą auta osobowego w Zalesiu Górnym pod Piasecznem. Jak ustalili wstępnie policjanci, przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa.

Wypadek pod Piasecznem. Motocyklista w szpitalu

Wypadek pod Piasecznem. Motocyklista w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa przebudowa drogi krajowej numer 7 pomiędzy Płońskiem a Czosnowem. Warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował o kolejnych zmianach w organizacji ruchu na odcinku położonym najbliżej Warszawy, czyli pomiędzy Modlinem a Czosnowem. Utrudnień będzie nieco mniej. Z kolei policja apeluje do kierowców o ostrożność. Na przebudowywanym fragmencie trasy dochodzi do wielu kolizji.

Kolejne odcinki "siódemki" gotowe, ale są też gorsze wieści w sprawie ekspresówki nad morze

Kolejne odcinki "siódemki" gotowe, ale są też gorsze wieści w sprawie ekspresówki nad morze

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Prokuratura podejrzewa Victora A. o oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Jak ustalili śledczy, mężczyzna wraz z innymi osobami zamieszkującymi w Nigerii brał udział w oszustwach. Do jego zadań należało przyjmowanie wpłat od pokrzywdzonych.

"Podszywając się pod polskiego kontrahenta, dokonał oszustwa na szkodę fińskiej spółki"

"Podszywając się pod polskiego kontrahenta, dokonał oszustwa na szkodę fińskiej spółki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Próba pokonania zakrętu na hulajnodze elektrycznej okazała się dla 17-lataka bolesna. Chłopak uderzył w ogrodzenie. Policjanci ustalili, że był pijany. Czekają go konsekwencje prawne i finansowe.

17-latek na hulajnodze elektrycznej uderzył w ogrodzenie. Policja: miał trzy promile

17-latek na hulajnodze elektrycznej uderzył w ogrodzenie. Policja: miał trzy promile

Źródło:
PAP

Pod zaparkowanym na ulicy 11 Listopada aucie zapadła się jezdnia. W wydostaniu pojazdu właścicielowi pomogli strażnicy miejscy.

Pod autem zapadła się jezdnia

Pod autem zapadła się jezdnia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od weekendu Łazienki Królewskie są zamknięte z powodu usuwania skutków nawałnicy. Początkowo planowano, że zostaną otwarte w poniedziałek w południe, ale ze względów bezpieczeństwa tego samego dnia zapadła decyzja o nieotwieraniu zabytkowego parku.

Łazienki Królewskie jednak zamknięte. "Niespotykana dotąd skala zniszczeń"

Łazienki Królewskie jednak zamknięte. "Niespotykana dotąd skala zniszczeń"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl