"Nie ma większej ulicy w Warszawie, którą można by płynnie przejechać"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvnmeteo.pl
Zasypana Trasa Łazienkowska
Zasypana Trasa ŁazienkowskaTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
wideo 2/8
Zasypana Trasa ŁazienkowskaTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Nawet 10 stopni poniżej zera pokazały termometry w poniedziałek w Warszawie. Ale nie mróz był największym problemem, a intensywne opady śniegu. Kierowcy musieli zwolnić, na ulicach było ślisko, mimo że wyjechały na nie posypywarki. Silny wiatr niweczył efekty odśnieżenia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Sytuację na stołecznych drogach w popołudniowym szczycie obserwował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Auta posuwają się w żółwim tempie. Trzeba bardzo uważać, bo jest naprawdę ślisko i pomimo tego, że na drogi wyjechały chyba wszystkie dostępne pługosolarki, część z nich również utknęła w korkach. Stąd apel do kierowców, żeby przepuszczali te samochody i traktowali je jak uprzywilejowane. Wtedy wszystkim nam będzie się jeździć lepiej – mówił Zieliński.

Na mapach Google, pokazujących natężenie ruchu w czasie rzeczywistym, większość ulic miała kolor pomarańczowy, co oznacza, że jeździło się nimi bardzo wolno. Warszawski odcinek trasy S8, aleja Prymasa Tysiąclecia, Wawelska czy Aleje Jerozolimskie od placu Zawiszy w stronę Dworca Zachodniego miały kolor czarny, czyli były kompletnie sparaliżowane. Problemy były również przy wiaduktach - ciężarówki nie mogły podjechać, co wywołało duże utrudnienia na Wisłostradzie i trasie S8.

- Tak naprawdę nie ma chyba teraz żadnej większej ulicy w Warszawie, którą można by płynnie przejechać. Dlatego kierowcy, którzy wyjeżdżają gdzieś w jakimś celu, powinni dodawać kilkudziesięciominutową zakładkę czasową na dojazd – ostrzegał nasz reporter.

300 odśnieżarek w akcji

O godzinie 16.30 Zarząd Oczyszczania Miasta podał, że pługoposypywarki przejechały już ponad dziesięć tysięcy kilometrów. "Kierowców prosimy o przepuszczanie pojazdów służb oczyszczania miasta – pozwoli to na bezpieczne odśnieżanie i posypywanie jezdni. Ze względów bezpieczeństwa apelujemy o zachowanie maksymalnej ostrożności. Kierowcy powinni też zwrócić szczególną uwagę na pojazdy komunikacji miejskiej" – apelował urząd miasta.

Do akcji zmobilizowanych zostało ponad 300 pojazdów, które miały do odśnieżania 2370 kilometrów dróg. Odśnieżane i posypywane piaskiem były także chodniki – w sumie to 3,4 miliona metrów kwadratowych powierzchni.

Służby miejskie pracowały nieprzerwanie od rana i zapowiadały działania aż "do uzyskania oczekiwanego efektu". Urzędnicy tłumaczyli też, dlaczego w trakcie intensywnych opadów śniegu nie zawsze spotkamy od razu pług na swojej drodze. "Należy pamiętać, że trudno wymagać zupełnie oczyszczonej nawierzchni ulic i chodników w trakcie długotrwałej zamieci - pełnego odśnieżenia można spodziewać się około czterech godziny po ustaniu opadów" – podkreślał urząd miasta.

- W takich warunkach jak dzisiejsze, kiedy prognozowane były długie i intensywne opady, silny wiatr i niska temperatura ważne było, żeby nie dopuścić do zlodowacenia i przymarzania padającego śniegu do jezdni. Dlatego w pierwszej kolejności jezdnie posypywane były chlorkiem sodu z dodatkiem chlorku wapnia, którego dodatek jest konieczny, kiedy temperatura spada poniżej -7 stopni Celsjusza i sama sól już nie działa – wyjaśniała Iwona Fryczyńska, kierowniczka Działu Organizacyjnego i Komunikacji Społecznej Zarządu Oczyszczania Miasta.

Jak dodała, gdy z samego rana na ulice wyjechało 170 pługoposypywarek, działały one nieprzerwanie przez kilka godzin. Odśnieżały ulice, którymi kursuje komunikacja miejska. Na chodniki, dojścia do stacji metra, kładki i schody podlegające pod ZOM ruszyli z kolei pracownicy z szuflami i piaskiem. Kolejne pojazdy dołączyły do nich około godziny 13, od tamtej pory ulice Warszawy wciąż odśnieżało ponad 300 pługów i posypywarek. Fryczyńska wyliczała też, że w działaniach uczestniczyło około 1500 osób. ZOM zastrzegał, że pełnego efektu odśnieżenia można spodziewać się około czterech godzin po ustaniu opadów.

"W związku z występującymi opadami śniegu przypominamy też właścicielom, ale także zarządcom nieruchomości o obowiązku usuwania śniegu z dachów, sopli oraz nawisów śnieżnych. Szczególną uwagę należy zwrócić na obiekty tymczasowe, wykorzystywane przy szpitalach i przychodniach dla chorych na COVID-19 oraz budynki wielkopowierzchniowe, m.in. hipermarkety, hale targowe, sportowe i magazyny" – apelował ratusz.

Od rana około 200 stłuczek i trzy wypadki

- Od rana trudne warunki drogowe, ale jak dziś zapewnia policja, nie jest najgorzej. W tej chwili ta liczba zdarzeń jest wyższa niż w normalny dzień. Od samego rana około stu zdarzeń: kolizji i drobnych wypadków miało miejsce w stolicy. I jest to mniej więcej tyle, ile odnotowuje się przez cały letni dzień – relacjonowała przed godziną 14 reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek. 

Ja dodała, policja podkreśla, że są to zdarzenia niegroźne w skutkach, ponieważ kierowcy jeżdżą w poniedziałek dość wolno.  

Po godzinie 18 liczba odnotowanych kolizji podwoiła się. - Od rana na terenie Warszawy doszło do około dwustu kolizji i trzech wypadków – przekazała nam Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Opóźnienia pociągów, autobusów i tramwajów

Ze względu na warunki atmosferyczne i spowolnienie ruchu na drogach pasażerowie muszą niestety spodziewać się opóźnień w kursowaniu komunikacji miejskiej. Reporterka TVN24 obserwowała, jak wygląda sytuacja na jednym z przystanków przy ulicy Sobieskiego. Z jej relacji wynika, że na Mokotowie niektóre autobusy kursują z kilkuminutowym opóźnieniem względem rozkładu jazdy.

Gorzej było na kolei. Dworzec Centralny odwiedził reporter TVN24 Paweł Łukasik. - Jakie jest rekordowe opóźnienie? 315 minut, pociąg pośpieszny "San" do Przemyśla. Z Wiednia około 100 minut opóźnienia. I praktycznie każdy pociąg, który wyświetla się na tablicy przyjazdów czy odjazdów notuje mniejsze lub większe opóźnienia. Od dziesięciu do kilkudziesięciu minut – zaznaczał reporter.

"Sieć kolejowa w Polsce jest przejezdna. Do godziny 12.00 na sieć kolejowa wyjechało około 2200 pociągów pasażerskich. By ograniczyć zmiany non stop pracują służby techniczne i pociągi sieciowe. W nocy lokomotywy wykonały jazdy patrolowe na długości ponad 2100 kilometrów. Sprawdzane i odśnieżane były i są rozjazdy oraz urządzenia odpowiedzialne za sprawne przejazdy pociągów. Ze względu na trudną sytuacje zimowa mogą wystąpić czasowe zmiany w kursowaniu pociągów" – podawały PKP PLK w popołudniowym komunikacie.

Zaśnieżone jezdnie, słaba widoczność

Łukasik opisywał też, że centrum była słaba widoczność. - Trudno jechać, trudno wyjechać, ale ruch na szczęście wydaje się mniejszy niż zwykle w tym miejscu – opowiadał o warunkach w Alejach Jerozolimskich. - W centrum miasta w gogle, narty i kijki najbardziej pożądane, choć mamy też człowieka na rowerze – mówił reporter.

Mimo zimowej aury w centrum można spotkać rowerzystów
Mimo zimowej aury w centrum można spotkać rowerzystówTVN24

Warunki pogodowe w Warszawie na antenie TVN24 relacjonowała już po godzinie 7 reporterka Małgorzata Mielcarek. Przestrzegała kierowców przed opadami śniegu, które wymuszają mniejszą prędkość na drogach. Jak wskazała, w poniedziałkowy poranek na ulicach jest mniej samochodów niż w inne dni tygodnia o tej porze. - Miejscami, szczególnie tam, gdzie drogi są mniej uczęszczane, rzeczywiście trudno dostrzec pasy rozdzielające jezdnie – zauważyła reporterka. 

Dodała, że termometry w Warszawie od rana pokazują minus 10 stopni Celsjusza, ale odczuwalna temperatura jest jeszcze niższa. W ciągu dnia w Warszawie ma być do minus ośmiu stopni Celsjusza.

Z kolei reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter opisywał, że zasypane są główne ulice stolicy. - Śnieg widać na ulicy Powązkowskiej, Okopowej czy w alei Jana Pawła II. Nie widać odśnieżarek albo nie nadążają. Jest bardzo ślisko – przestrzegał Szmelter.

Jak informuje tvnmeteo.pl, na Mazowszu obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Miejscami może spaść nawet do 30 centymetrów. Możliwe są również zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane przez silny wiatr o prędkości od 20 do 35 kilometrów na godzinę, w porywach do 55 kilometrów na godzinę.

Autorka/Autor:katke, kk, mp/r/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w środku mają znajdować się trzy osoby. Trwa dogaszanie pojazdu.

Tragiczny wypadek. Samochód wbił się w drzewo i stanął w płomieniach

Tragiczny wypadek. Samochód wbił się w drzewo i stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Duże utrudnienia występują w rejonie skrzyżowania Łopuszańskiej oraz Alej Jerozolimskich. W wyniku dwóch zdarzeń drogowych łącznie uszkodzonych zostało pięć samochodów. Jak informuje policja, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Kolizja radiowozu i taksówki, tuż obok dachowanie

Kolizja radiowozu i taksówki, tuż obok dachowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O godzinie 11 rozpoczął się doroczny Bieg Konstytucji 3 Maja. Start i metę pięciokilometrowej trasy biegu zlokalizowano na placu Trzech Krzyży. Niektóre ulice w Śródmieściu stolicy zostały zamknięte dla ruchu. W związku z obchodami rocznicy wprowadzenia Konstytucji 3 Maja na placu Zamkowym odbędą się uroczystości z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Zwolenia (Mazowsze) interweniowali wobec właścicieli królika, którego przetrzymywano w gołębniku bez dostępu do wody, pożywienia i światła dziennego. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi jej do trzech lat więzienia.

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl