Policyjny pościg na Kamionku. Kierowca cinquecento nie zatrzymał się do kontroli

Pościg za kierowcą fiata cinquecento na Kamionku
Pościg zakończył się na ulicy Mińskiej
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Policjanci - po pościgu - zatrzymali kierowcę fiata cinquecento. Trwa wyjaśnianie, dlaczego zignorował kontrolę drogową. W trakcie interwencji uszkodzony został nieoznakowany radiowóz.

Pościg rozpoczął się w czwartek po południu na Kamionku. Jego finał miał miejsce na Mińskiej. - Kierowca fiata cinquecento nie zatrzymał się do kontroli drogowej na Rondzie Waszyngtona. Policjanci podjęli za nim pościg. Został zatrzymany przez nieoznakowany radiowóz - informuje Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

Jak dodaje, w trakcie pościgu nikomu nic się nie stało. – Kierowca został zatrzymany i przewieziony na komendę. Będą z nim prowadzone czynności. Ustalamy wszystkie okoliczności. Na ten moment nie wiemy jeszcze, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli - zaznacza Wersocka.

Nasz reporter Artur Węgrzynowicz opisuje, że mężczyzna został zatrzymany w rejonie skrzyżowania Mińskiej z Kamionkowską i Bliską. - W wyniku tego pościgu doszło do uszkodzenia nieoznakowanego radiowozu marki Kia. Pojazd ma zniszczoną prawą przednią część. Natomiast fiat cinquecento ma uszkodzone tylne lewe koło - dodaje.  

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Czytaj także: