Do zderzenia dwóch aut doszło na ulicy Chełmżyńskiej - na pograniczu Pragi Południe i Rembertowa. Jak podała policja, jeden z kierowców był reanimowany, odzyskał funkcje życiowe. Niestety kilka godzin później zmarł.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 14.22. Doszło do zderzenia forda i nissana. Kierowca z pierwszego auta był trzeźwy. Kierujący nissanem był reanimowany, ale odzyskał funkcje życiowe. Trasa w miejscu zdarzenia jest zablokowana - przekazała nam w sobotę po godzinie 15 Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
W niedzielę policjantka poinformowała o śmierci kierowcy. - Reanimowany mężczyzna zmarł. Informacja o jego śmierci wpłynęła przed godziną 18 - wskazała.
Marek Możdżonek ze stołecznej straży pożarnej przekazał z kolei, że na miejscu pracował zespół pogotowia ratunkowego. - Doszło do czołowego zderzenia dwóch aut. Strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia. Jedna osoba została już przewieziona do szpitala - przekazał w sobotę strażak.
Jak wskazał reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, do zderzenia doszło na wysokości ulicy Podhalańskiej. Na tym odcinku ulica Chełmżyńska była w sobotę zablokowana.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl