"W roku 2022 na drogach garnizonu stołecznego po raz pierwszy w historii liczba zabitych spadła poniżej 100. Tylko w porównaniu do roku 2021 oznacza to spadek o ponad 27 procent. W dalszym ciągu naszym celem @Policja_KSP jest ograniczenie ofiar najpoważniejszych zdarzeń" - napisała na Twitterze w poniedziałek Komenda Stołeczna Policji. Dodała, że w dalszym ciągu celem funkcjonariuszy jest ograniczenie ofiar najpoważniejszych zdarzeń.
Garnizon stołeczny obejmuje swoim zasięgiem Warszawę i dziewięć okolicznych powiatów: wołomiński, otwocki, miński, piaseczyński, pruszkowski, grodziski, warszawski zachodni, nowodworski i legionowski.
Mniej wypadków na polskich drogach
Wcześniej Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji poinformowało, że według wstępnych danych dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego w 2022 roku na polskich drogach odnotowano 21 324 wypadki drogowe. To o 1492 zdarzenia mniej niż w roku 2021 i o 2216 wypadków mniej niż w roku 2020.
W 2022 roku w wypadkach zginęło 1883 osoby. - Jest to po raz pierwszy w historii liczba mniejsza od dwóch tysięcy śmierci na polskich drogach - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Dodał, że w zeszłym roku to było 2245 wypadków drogowych, czyli zginęły o 362 osoby więcej, a dwa lata temu 2491 osób, czyli o 608 osób więcej.
- Spadła tez liczba rannych, jest to 24 703 osoby i jest to liczba mniejsza niż rok temu o 1713 osób i mniejsza niż dwa lata temu o 1760 osób - powiedział Opas.
Policjant poinformował, że w ubiegłym roku zatrzymano 98 128 nietrzeźwych kierujących.
- To też liczba mniejsza niż w roku 2021, kiedy było ich 101 892. Cieszy również mniejsza liczba interwencji dotyczących przekroczenia prędkości w zakresie powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Jest to 28 976 przypadków, czyli niemal o 50 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku 2021 - powiedział.
Wypadki w Warszawie. Zginęło 30 osób
W 2022 roku w wypadkach drogowych na warszawskich ulicach zginęło 30 osób. "Sytuacja, w której w ciągu roku na warszawskich ulicach nie zginie nikt, nie jest nierealną ideą, ale planem, do którego konsekwentnie zmierzamy" - przekazał Zarząd Dróg Miejskich.
ZDM przytoczył statystyki, z których wynika, że w 1991 r. było 314 śmiertelnych ofiar wypadków, a w 2011 r. – 90.
"30 osób, które w ubiegłym roku zginęły w wypadkach drogowych w Warszawie (...) to najmniej odkąd prowadzimy pomiary. To liczba, która jest o 30 osób zbyt duża, ale jednocześnie to znacznie mniej niż w ubiegłym roku, ale dużo bardziej istotne, że to sporo mniej niż w 2019 r." - przekazał ZDM.
Wyjaśnił, że nie jest to jeszcze oficjalna statystyka, bo policja do ofiar wypadków zalicza również osoby zmarłe w wyniku powypadkowych obrażeń w ciągu 30 dni od zdarzenia.
Drogowcy porównali liczby wypadków z ubiegłego roku do zdarzeń z 2019 r., gdyż statystyki z dwóch lat pandemii traktują jako mocno zaburzone, bo ruch drogowy i, szerzej, sposób poruszania się po mieście, wyglądał wtedy inaczej niż zwykle.
Mniejsza liczba ofiar po zmianach w przepisach drogowych
Zaznaczyli, że na mniejszą liczbę ofiar wpływ miały ostatnie zmiany w przepisach drogowych. Przede wszystkim wzrosła wysokość mandatów za najbardziej niebezpieczne wykroczenia, ale też zmieniły się zasady obowiązujące kierowców i pieszych na zebrach.
ZOBACZ: Od 2022 roku kierowcom grożą znacznie wyższe mandaty za łamanie przepisów.
"Po drugie w Warszawie od kilku lat intensywnie zmieniamy drogową infrastrukturę, co ma odzwierciedlenie w statystykach wypadkowych. Skupiamy się przede wszystkim na okolicach przejść dla pieszych" - dodali drogowcy.
Wykonany w latach 2016-20 audyt 4096 przejść dla pieszych w Warszawie jest podstawą kolejnych zmian na najbardziej niebezpiecznych zebrach. Do tej pory w efekcie audytu zmiany - instalację sygnalizacji, azyli, skrócenie przejścia, czy ustawienie słupków uniemożliwiających parkowanie w jego pobliżu - przeszło ponad 300 zebr ocenionych na 0, 1 lub 2 w skali 0-5.
Drogowcy interweniują też w miejscach niebezpiecznych. Podają przykład fotoradarów na moście Poniatowskiego. Ich montaż sprawił, że w miejscu bardzo niebezpiecznym (w latach 2015-19 – 26 wypadków, w tym trzy śmiertelne) przestało dochodzić do poważnych zdarzeń.
W 1991 roku w stolicy było 314 ofiar wypadków, ale przez całą ostatnią dekadę ubiegłego wieku ta liczba rokrocznie oscylowała wokół 200, a spadła poniżej 100 ofiar w ciągu roku kalendarzowego dopiero w roku 2009.
"W ciągu ostatniej dekady liczba ofiar wypadków w Warszawie spadła trzykrotnie. W ciągu trzech dekad – dziesięciokrotnie" - podkreślił ZDM.
Bardziej szczegółowe dane o bezpieczeństwie ruchu drogowego będą znane w ciągu najbliższych tygodni.
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl