Do zdarzenia doszło w poniedziałek koło południa na moście Siekierkowskim.
Popękane szyby
- Płaty śniegu spadły z lin i uszkodziły cztery pojazdy, mają popękane szyby - potwierdza Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskiego, który ma most pod swoją opieką.
Gałecka zapewnia, że po tym zdarzeniu prędkość na Siekierkowskim została ograniczona do 40 km/h. – Wygrodzony został skrajnie prawy pas w kierunku Mokotowa. Wprawdzie liny znajdują się poza jezdnią, ale jak wieje wiatr i śnieg się roztapia, to może wiać na pas ruchu – wyjaśnia rzeczniczka.
I zapewnia, że spadający z lin śnieg to "pierwsza taka sytuacja od powstania mostu Siekierkowskiego".
"Nie ma skutecznego sposobu"
- Trzeba jasno powiedzieć, że kwestia oczyszczania lin z płatów śniegu jest nierozwiązywalna. To problem nie tylko samorządu warszawskiego, ale także innych miast. Już jakiś czas temu konsultowaliśmy się z profesorem Henrykiem Zoblem z Zakładu Mostów Politechniki Warszawskiej w tej sprawie i nie ma skutecznego sposobu, by zapobiec spadaniu z lin śniegu – zapewnia Gałecka.
I dodaje, że drogowcy są bardzo wyczuleni na bezpieczeństwo na mostach. – Gdy na przykład pojawiają się na nich sople, to nasz konserwator je usuwa – podkreśla rzeczniczka ZDM.
Zdarzenie na moście Siekierkowskim
ran/b