Na razie nie są znane przyczyny kolizji. - Jednak według relacji świadków na skrzyżowaniu, na którym doszło do zderzenia, drogowcy pracowali przy sygnalizacji świetlnej. Mozliwe, że rozregulowane światła zdezorientowały kierowców - relacjonował Marcinczk.
- Faktycznie, są niejasności w ustaleniu, który z kierowców miał czerowne, a które zielone światło - potwierdza Edyta Adamus ze stołecznej policji. - Możliwe, że sygnalizacja w ogóle nie działała. Wszystkie wątpliowści wyjaśniają funkcjonariusze, którzy pracują na miejscu - dodał.
Utrudnienia dla kierowców
Przed kilkadziesiąt minut zablokowana była ul. Ordona od Kasprzaka do Wolskiej. - O 13.40 udało się rozszczepić samochody - informuje Marcinczak. - Zostały zepchnięte na chodnik - dodał.
su/mz