Mimo zakazu, pod nosem policji. Wolnoamerykanka przy Narodowym

Kierowcy łamią zakaz przy Narodowym
Źródło: tvnwarszawa.pl
Policja nie pomogła, znaki mają za nic - kierowcy nadal łamią przepisy przy Stadionie Narodowym. Nagminnie wjeżdżają na most Poniatowskiego od strony Wału Miedzeszyńskiego, mimo że w godzinach 7.00-10.00 z łącznicy mogą korzystać tylko komunikacja miejska, służby oraz taksówki.

W poniedziałek kierowcy łamali wprowadzony dopiero co zakaz pod nosem policji, która kierowała ruchem.

We wtorek rano sytuacja się powtórzyła, ale na miejscu nie było już policjantów. - To, że kierowcy nie przestrzegają przepisów, nie jest winą policji - usłyszeliśmy w stołecznej komendzie.

W środę na miejsce znów pojechał nasz reporter. Kierowcy nadal nie respektują przepisów. Policji przy wjeździe nie ma.

Wprowadzona w poniedziałek nowa organizacja ruchu ma na celu ułatwienie przejazdu komunikacji miejskiej w godzinach porannego szczytu. Zmiany związane są z zamknięciem mostu Łazienkowskiego po pożarze, do którego doszło 14 lutego. Więcej o pożarze przeczytasz tutaj.

su/lulu

Czytaj także: