- To nie prawda, że na budowie metra nic się nie dzieje. Dziś kontener "pokonał" dźwig - napisał na warszawa@tvn.pl Cezary. Na dowód przesłał nam kilka zdjęć.
"Nic się nie stało"
- Nikomu nic się nie stało. Operator jest bezpieczny. Pod dźwigiem, zgodnie z przepisami, nikogo nie było - uspokaja Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy centralnego odcinek II linii metra. - Na razie nie można jeszcze nic powiedzieć o przyczynach wypadku. Badamy sprawę. - dodaje.
Sytuację na bieżąco można śledzić na stronie budowy metra.
CZYTAJ TAKŻE NA KONTAKT24.TVN.PL
wp/par
Źródło zdjęcia głównego: | washingtonpost.com, msnbc.msn.com