Dwóch mężczyzn uwięzionych w samochodzie musieli wycinać strażacy. Obaj z ciężkimi obrażeniami trafili do szpitala.
- Okazało się, że są kompletnie pijani. Prawdopodobnie trzeci z nich, czyli kierowca też był pijany. Niestety policjanci nie mogli go zbadać, bo uciekł z miejsca wypadku - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.
Do wypadku doszło tuż po godz. 18.00 na wysokości numeru 47.
as/par
Mapy dostarcza Targeo.pl