Głębocką tylko w jedną stronę. Kierowcy się gubią

Kierowcy łamią przepisy
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Nowa organizacja ruchy na Głębockiej nastręcza kierowcom pewnych problemów. Ale na przyzwyczajenie się mają sporo czasu. Prace przy poszerzeniu tej białołęckiej ulicy potrwają prawie rok.

Drogowcy na Białołęce pojawili się w piątek, w związku z przebudową Głębockiej. Ulica zostanie poszerzona, ale zanim to się stanie, połowę jezdni trzeba było wyłączyć z ruchu. Pomiędzy Lewandów i Magiczną wprowadzono ruch kierunkowy – aż do Trasy Toruńskiej. W poniedziałek, w popołudniowym szczycie, sytuację na Głębockiej śledził nasz reporter Mateusz Szmelter.

"Nagminne sytuacje"

Mateusz Szmelter zwrócił uwagę na niebezpieczne sytuacje przy skrzyżowaniu Głębockiej z Magiczną, gdzie kierowcy nie mogą już pojechać na wprost, jak wcześniej. Muszą skręcić albo w prawo, albo w lewo.

- Notorycznie dochodzi do sytuacji, kiedy prowadzący z prawego pasa skręcają w lewo, prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji. Na drodze robi się też zamieszanie, co znacznie spowalnia ruch, który w tym miejscu i tak jest duży - zauważa nasz reporter.

I dodaje, że zmiany w organizacji ruchu są odpowiednio oznakowane. - Znaki zobaczymy w trzech miejscach, już przed skrzyżowaniem z ulicą Jesiennych Liści, za rondem - przed Magiczną i przed samym miejscem rozpoczęcie prac - twierdzi Szmelter.

Rok utrudnień

Niebawem na Głębockiej ruszy też budowa kanalizacji deszczowej i przebudowa instalacji podziemnych, kierowcy więc do nowej organizacji ruchu musza się przyzwyczaić.

Utrzymanie jednokierunkowego ruchu na Głębockiej przewidziane jest do końca trwania inwestycji, czyli do marca 2019 roku.

kz/b

Czytaj także: