Najprawdopodobniej nadmierna prędkość była przyczyną kolizji na Wisłostradzie. Kierowca audi uderzył w barierki. Nikomu na szczęście się nic nie stało.
- Do zdarzenia doszło około 6.30 na jezdni w kierunku wyjazdu z miasta na wysokości ul. Czujnej - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Kierowca audi nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i uderzył w barierki najpierw po prawej, a potem po lewej stronie ulicy. Zatrzymał sie na lewym pasie - dodaje.
Nikomu nic się nie stało.
Problem z trójkątem
Mężczyzna, który jechał audi ustawił trójkąt ostrzegawczy kilka metrów za samochodem. - Stał ona za blisko samochodu i wielu kierowców w ostatniej chwili zejżdżało na inny pas. Mężczyzna przestawił trójkąt dalej, ale również to nie pomogło. W tym miejscu Wisłostrada biegnie po łuku. Byłem świadkiem wielu niebezpiecznych sytuacji. Mogło dojść do tragedii - dodaje.
Po 7.00 samochód zabrała laweta. su//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl