Po zakończeniu testu sygnału alarmowego mieszkańcy stolicy zostali poproszeni o wypełnienie ankiet, w których mieli określić poziom słyszalności syren w miejscu, w którym wtedy przebywali.
"Większość z nich wskazała, że sygnał z syren był niesłyszalny lub słabo słyszalny" - przekazał ratusz. W związku z tym wyznaczone zostaną miejsca wymagające instalacji nowych syren. W listopadzie powstanie mapa słyszalności syren. Ponadto miasto zarekomenduje służbom wojewody pilny przegląd i modernizację systemu starych syren Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
ZOBACZ: Syreny zawyły w Warszawie, ale nie wszędzie było je słychać.
Konieczna jest alternatywa
Według władz miasta konieczna jest również budowa alternatywnych kanałów alarmowania mieszkańców przebywających w obiektach zamkniętych. Obecnie każdy użyty system jest administrowany i uruchamiany przez inny podmiot, co sprawia, że procedura przekazywania komunikatów niepotrzebnie wydłuża czas informowania mieszkańców.
Ratusz będzie wnioskować do MSWiA o zbudowanie centralnego, modułowego systemu ostrzegania i alarmowania, dostępnego dla każdego szczebla zarządzania kryzysowego. Taki system powinien – po jednokrotnym wprowadzeniu komunikatu o zagrożeniu – uruchamiać wszystkie dostępne na danym obszarze kanały informowania (np. Cell Broadcast, RSO, WSP, media) i urządzenia ostrzegawcze (np. syreny)
Inne nośniki informacji
Magistrat zastanawia się także, czy włączyć do systemu powiadamiania inne nośniki informacji, np. cyfrowe tablice informacyjne na drogach, systemy informacji pasażerskiej czy nośniki cyfrowych reklam.
"W przypadku obiektów wielkopowierzchniowych (centra handlowe, lotniska, dworce kolejowe, stacje metra) i wieżowców Warszawa zarekomenduje analizę możliwości wdrożenia kanałów automatycznego przekazywania informacji o zagrożeniach do centrów zarządzania tymi obiektami, skąd informacja zostanie przekazana wewnętrznymi kanałami komunikacji do przebywających w nich osób" – zaznaczył ratusz.
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum