Wiele ciekawych detali ma kamienica Klucznikowska na Starym Mieście. Do jej wnętrza prowadzi kamienny portal z I połowy XVII wieku. W samym budynku mieszkał zaś Hugo Kołłątaj. Po wojnie ściany zyskały sgraffito o motywach geometrycznych i figuralnych. Wpleciono w nie wizerunek znanego mieszkańca.
Na początku XVIII wieku kamienicę przy Rynku Starego Miasta 21a połączono z sąsiednią, wyróżniającą się charakterystycznym gotyckim portalem i nadano im wspólną fasadę. W 1812 roku mieszkał w nich i zmarł Hugo Kołłątaj. W 1928 roku budynek przeszedł remont, podczas którego przywrócono kamienicom pierwotny podział na dwie elewacje i odkryto kamienny portal główny z I połowy XVII wieku.
Sgraffito z Kołłątajem
Po zniszczeniach wojennych zachowały się piwnice i fasada kamienicy, jednak w czasie odbudowy zmieniono nieco jej wygląd. Zamiast bocznych drzwi wstawiono okna i zlikwidowano balkon na drugim piętrze. "Na elewacji umieszczono wykonaną w 1953 roku płaskorzeźbę lwa trzymającego tarczę herbową, nawiązującą do płaskorzeźby znajdującej się na osi elewacji obu kamienic przed ich rozdzieleniem w 1928 roku" - opisało biuro stołecznego konserwatora zabytków.
Ściany wyższych kondygnacji pokryto sgraffitem o motywach geometrycznych i figuralnych z umieszczonym centralnie medalionem z głową Hugo Kołłątaja. Dekoracje wykonano według projektu Hanny i Jacka Żuławskich.
Przeczytaj także: Jej początki sięgają XIX wieku. Aleja Lipowa w rejestrze zabytków >>>
Oryginalna kompozycja sgraffita zachowała się do dziś. Podczas konserwacji osypującej się kompozycji, przeprowadzonej w latach 80. XX wieku, uzupełniono ubytki tynku i pomalowano dwubarwnie sgraffito w kolorach zbliżonych do oryginału.
Odnowione sgraffito i portal z XVII wieku
Podczas zeszłorocznego remontu konserwatorzy zdecydowali o zachowaniu wtórnych warstw malarskich, obecnych na sgraffito, ponieważ są jedynymi warstwami świadczącymi o oryginalnej kompozycji.
"Wysiłki konserwatorów zmierzały do przywrócenia przede wszystkim wartości estetycznej i ekspozycyjnej dzieła, a nie odtworzenia pierwotnej technologii jego wykonania. Pozostawiono jedynie surową, niepolichromowaną lewą krawędź sgraffita, jako świadectwo oryginalnej techniki" - wyjaśniło biuro konserwatora.
Wiele pracy wymagała też konserwacja i przywrócenie walorów estetycznych najcenniejszego elementu fasady – pochodzącego z I połowy XVII wieku oryginalnego portalu wykonanego z piaskowca. Konserwacji poddano także pozostałe detale wykonane z tego kamienia. To płaskorzeźba lwa, obramienia okien oraz zniszczony przez wilgoć cokół budynku. Dawny blask odzyskały również obite blachą drzwi wejściowe do kamienicy.
Elewacja kamienicy Klucznikowskiej przeszła remont przy wsparciu dotacji miasta. Jak podał ratusz, wspólnota mieszkaniowa otrzymała wsparcie finansowe w wysokości 159 tysięcy złotych.
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków