Śródmieście

Śródmieście

Zbrodnia, która wstrząsnęła Warszawą 35 lat temu

Zbrodnia, która wstrząsnęła Warszawą dokładnie 35 lat temu. W telewizji publicznej nadano komunikat o zaginionej pracownicy tejże stacji. Następnego dnia ciało kobiety znaleziono w kawałkach - w jeziorku Czerniakowskim i na Dworcu Centralnym. Zabójca był bliżej, niż się wszyscy spodziewali. 18-letnia córka przyznała się do winy. Jacek Smaruj dotarł do ludzi, którzy znali i córkę i matkę. Dotarł też do akt sądowych tej sprawy. To było wyjątkowo okrutne zabójstwo i zaskakująco łagodny wyrok. Sąd miał bowiem wątpliwości. Czy kat w tym przypadku nie był też ofiarą?

Pokaz fontann po nowemu. Pomysł może zgłosić każdy

Jak będzie wyglądał tegoroczny multimedialny pokaz fontann na Podzamczu? Na razie nie wiadomo, ale swój pomysł na grę laserów i skaczącej w rytm muzyki wody może zaproponować każdy. Operator parku fontann rozpisał konkurs na koncepcję widowiska.

Kolejki przed POP-ami. ZTM: będziemy reagować

Po długim świątecznym weekendzie przed Punktami Obsługi Pasażerów utworzyły się spore kolejki. Mają związek z koniecznością przekodowania niektórych biletów długookresowych. – Reagujemy na bieżąco na sytuację – zapewnia Zarząd Transportu Miejskiego.

Warszawiacy w koronach. Dwa orszaki Trzech Króli

Orszak Trzech Króli przeszedł we wtorek ulicami Śródmieścia. Poprzedziła go modlitwa Anioł Pański. Zakończyło wspólne kolędowanie. Były wielbłądy, przedstawienia, a nawet smok. Drugi, skromniejszy, marsz zorganizowano po raz pierwszy na prawym brzegu, pod nazwą Praski Orszak Trzech Króli. W Parku Bródnowskim odbyły się koncerty i stanęła żywa szopka.

Lodowisko na jezdniach, autobusy stanęły

To był bardzo ciężki wieczór dla kierowców podróżujących ulicami stolicy. Wystarczyła chwila, by warszawskie drogi zamieniły się w lodowiska, a pojazdy miały problemy z pokonaniem nawet niewielkich wzniesień. Na Kontakt 24 i warszawa@tvn.pl otrzymaliśmy wiele relacji pokazujących, jak ekstremalnym "sportem" była w poniedziałek jazda po drogach Warszawy.

Nieuchwytny kangur. "Jeśli będzie miał jedzenie, przetrwa mrozy"

Trwają poszukiwania kangurzycy, która uciekła z minizoo w Dziekanowie Leśnym. Stefanii szukają miłośnicy zwierząt, służby miejskie i mieszkańcy. Jak przebiega akcja poszukiwawcza nasłynniejszego kangura w stolicy sprawdzał Łukasz Wieczorek, reporter programu "Polska i Świat" TVN24.

Straż miejska: mamy 1205 zgłoszeń dziennie, liczba rośnie

Straż miejska podsumowała działania w 2014 roku. Liczba zdarzeń wyniosła ponad 439 tysięcy, z czego 290 tysięcy to zgłoszenia od mieszkańców. Według danych największym problemem w stolicy są wciąż naruszenia przepisów ruchu drogowego. W porównaniu z latami ubiegłymi spadła za to liczba przypadków zakłócania porządku publicznego i spożywania alkoholu w miejscach publicznych.

Orszak zablokuje ulice w centrum

6 stycznia w związku z przemarszem Orszaku Trzech Króli mieszkańcy stolicy będą musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Już przed południem część ulic w rejonie Starego Miasta zostanie zamknięta dla ruchu, a autobusy skierowane zostaną na trasy objazdowe.

Gdzie jest kangur? Większość tropów prowadzi na Sadybę

Gdzie jest kangur widziany już kilka razy w Warszawie? Większość zgłoszeń (pięć z ośmiu) straż miejska dostała dotychczas z Sadyby, w tym ostatnie, z 3 stycznia. Za każdym razem teren jest dokładnie sprawdzany. Do tej pory nie udało się jednak trafić na żaden trop zwierzęcia. Nie ma nawet pewności, że kangur naprawdę skacze po ulicach Warszawy.Akcja poszukiwania torbacza rozpoczęła się przed świętami Bożego Narodzenia. Od tego czasu w mediach pojawiają się doniesienia od mieszkańców, którzy twierdzą, że kangura widzieli. My postanowiliśmy spytać straż miejską, ile zgłoszeń dostała.Głównie na Sadybie- Było ich kilka - mówi tvnwarszawa.pl Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.Straż miejska pierwsze zgłoszenie dostała 20 grudnia w sobotę ok. godz. 11 z ulicy Bonifacego. To tam, w okolicach bazaru miał byc widziany kangur. Później zgłoszeń było znacznie więcej. - 23 grudnia o 11.51 zadzwonił pan, który twierdził, że widział kangura w okolicach ulic Płowiecka - Ostrobramska - Trakt Lubelski. Zaznaczył jednak, że miało to miejsce kilka dni wcześniej – mówi Niżniak.I przechodzi do kolejnego zgłoszenia. – Dostaliśmy je 25 grudnia o 23.10 z rejonu ulicy Solec. Według informacji kangur przemieszczał się w kierunku ulicy Czerniakowskiej – wyjaśnia rzeczniczka.Kolejne zgłoszenie nadeszło 26 grudnia o godz. 18.18 z ulicy Powsińskiej. – Pan, który spacerował z psem, zadzwonił i powiedział, że widział kangura na terenie między fosą a muzeum Wojska Polskiego – relacjonuje Niżniak.Dzień później (27 grudnia) kangur miał się pojawić przy ulicy Limanowskiego. Osoba zgłaszająca stwierdziła, że zwierzę znajdowała się za Instytutem Żywienia. Dodała też, że torbacz pije wodę z kałuży.Kolejne informacje napłynęły już w nowym roku. Jedno z nich jest jednak spoza Warszawy. – 2 stycznia między godz. 8.30 a 9 zadzwonił mężczyzna, który stwierdził, że widział go w okolicy miejscowości Góra w powiecie legionowskim. Ale zaznaczył, że było to kilka dni wcześniej – mówi Niżniak.Tego samego dnia nadeszło jednak kolejne zgłoszenie, znowu z Sadyby – dokładnie o godz. 10.26 z ulicy Solankowej, ale strażnicy zwierzęcia nie znależli.

Bankomatowi złodzieje w natarciu. Uwaga na kamerki

Pod koniec grudnia otrzymywaliśmy na Kontakt 24 informacje o nieautoryzowanych wypłatach z kont bankowych. Jak się okazało, do wszystkich transakcji doszło poza granicami kraju. Najprawdopodobniej osoby, które zgłosiły się na policję, padły ofiarami skimmerów. Czym jest skimming, jak się przed nim bronić i jak odzyskać skradzione pieniądze? Na te pytania odpowiadali na antenie TVN24 kom. Agnieszka Hamelusz z Komendy Stołecznej Policji oraz prawnik Zbigniew Roman.

"Zależy mi na szybkim uruchomieniu metra, żeby warszawiacy mogli nim pojechać"

- Nigdy nie mówiłam, że II linia metra otworzona zostanie przed wyborami. Podkreślałam też, że wszytko zależy od odbiorów prowadzonych przez niezależne instytucje. W sprawie reprywatyzacji najpierw chcemy przeprowadzić projekt tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej, na 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej pomnik raczej nie stanie w stolicy - mówi prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.