Na wysokim na 2 metry i szerokiej na 18 metrów obrazie zobaczyć można panoramy Warszawy i Stambułu. Płytki zostały ręcznie wykonane i wypalone zgodnie z tradycyjną wschodnią metodą. Za ich przygotowanie zapłaciła ambasada Turcji.
"Prezent od Ambasady Turcji na stacji metra Politechnika. Na stacji metra odsłonięto mozaikę, którą Ambasada Turcji darowała Polsce w darze przyjaźni z okazji 600. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych w 1414 roku" – napisała na swoim facebookowym profilu Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Symbol polsko-tureckiej przyjaźni
Jak informuje ratusz, kafelkowy obraz został zainstalowany na stałe. – Mamy nadzieję, że będzie to symbol polsko-tureckiej przyjaźni, który przetrwa wiele lat – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik urzędu miasta.
Podkreśla, że miejsce także wybrano nieprzypadkowe. – Turecka fundacja, która zajęła się przygotowaniem obrazu, szukała miejsca, które mogłoby być kojarzone z Turcją. Wybór padł na stację metra, ponieważ to między innymi Turcy pomagali nam przy budowie II linii metra – wyjaśnia Milczarczyk.
Tramwaj na Świętokrzyskim?
Barwne płytki przykuwają wzrok, ale uwagę zwraca coś jeszcze - na panoramie Warszawy zobaczyć można m.in. tramwaj jadący mostem Świętokrzyskim. Czy to błąd, czy ambasada zna tajne plany komunikacyjne ratusza? Dopytujemy w urzędzie miasta.
- Jako miasto nie ingerowaliśmy w warstwę artystyczną. To wyobrażenie artysty. Chodziło o to, aby pokazać, że oba te miasta są w jakiś sposób do siebie podobne. To symboliczne przedstawienie - wyjaśnia Bartosz Milczarczyk.
jk/b
Źródło zdjęcia głównego: R. Motyl UM Warszawa