Sąd już w ubiegły czwartek, 27 listopada, uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec mężczyzn w ubiegły czwartek. Na tej podstawie prokurator wszczął poszukiwania listem gończym.
Realizacja poszukiwań została zlecona Komendzie Stołecznej Policji. W piątek, 28 listopada, opublikowano też wizerunki i dane mężczyzn.
Mężczyźni podejrzani są o uszkodzenie torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu. Zachowania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym w postaci wykolejenia pociągów, stanowiące zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. Do aktów dywersji na infrastrukturę kolejową doszło 15 i 16 listopada.
Poszukiwany 41-letni Jewheni Iwanow urodził się w Estonii, a 39-letni Ołeksandr Kononow w Ukrainie. Obaj są obywatelami Ukrainy. Zarzuty im stawiane dotyczą dokonania w dniach 15-16 listopada aktów o charakterze terrorystycznym na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
Policja zaapelowała, aby osoby posiadające jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa kontaktowały się telefonicznie z funkcjonariuszami Komendy Stołecznej Policji pod nr tel. 47 72 376 57, numerem alarmowym 112 lub mailowo na adres: kancelaria.poszukiwania@ksp.policja.gov.pl.
Podejrzany o pomocnictwo w areszcie
Zarzut w tej sprawie usłyszał też Wołodymyr B. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo w sprawie aktów dywersji. Według ustaleń śledztwa, obywatel Ukrainy Wołodymyr B. ułatwił bezpośrednim sprawcom popełnienie przestępstwa, pomagając im w rozpoznaniu terenu i przygotowaniu dalszych działań dotyczących aktów dywersji na torach kolejowych.
Z materiału dowodowego wynika, że Wołodymyr B. we wrześniu tego roku miał zawieźć Jewhenija Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych (linia kolejowa nr 7 w okolicach miejscowości Mika i Gołąb), umożliwiając mu rozpoznanie terenu oraz wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych, a także umieszczenia urządzenia rejestrującego obraz i instalacji metalowego elementu na szynach. Po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Wołodymyra B. w charakterze podejrzanego. Prokuratura nie informuje o szczegółach. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
Wcześniej w tym śledztwie zatrzymano jeszcze cztery osoby. Trzy zostały zwolnione, a jedna usłyszała zarzut ukrywania dokumentów. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla niej, ale sąd go nie uwzględnił.
Autorka/Autor: ag/gp
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Wojtek Jargiło