Samochód zawisł na barierach. "Kierująca zlekceważyła czerwone światło"

Zderzenie w al. Krakowskiej w okolicach Tarczyna
Zderzenie dwóch aut
Źródło: Mateusz Mżyk, tvnwarszawa.pl
Poważnie wyglądające zderzenie dwóch samochodów na drodze krajowej numer 7 w okolicach Tarczyna (Mazowieckie). Jak przekazali policjanci, kierująca wjechała na skrzyżowanie mimo czerwonego światła na sygnalizatorze.

Do kolizji doszło w środę przed godziną 10 w al. Krakowskiej, na odcinku pomiędzy Tarczynem a miejscowością Jabłonowo. W wyniku zderzenia uszkodzone zostały bariery, a rozbite samochody blokowały ruch. W korku utknęli kierowcy jadący w kierunku Warszawy.

Na miejscu pracowali strażacy oraz zespól ratownictwa medycznego. Nkt nie odniósł poważnych obrażeń.

Zderzenie w al. Krakowskiej w okolicach Tarczyna
Zderzenie w al. Krakowskiej w okolicach Tarczyna
Źródło: Policja Piaseczno

"Czerwone światło to nie sugestia"

Jak poinformowali policjanci z Piaseczna, "40-letnia kierująca skodą zignorowała czerwone światło na sygnalizatorze, wjeżdżając na skrzyżowanie i doprowadzając do zderzenia z innym pojazdem".

W wyniku uderzenia oba samochody zostały mocno uszkodzone, a jeden z nich wjechał na bariery oddzielające jezdnie. Ich kierowcy byli trzeźwi oraz posiadali uprawnienia do prowadzenia pojazdów.

Zderzenie w al. Krakowskiej w okolicach Tarczyna
Zderzenie w al. Krakowskiej w okolicach Tarczyna
Źródło: Policja Piaseczno

Mandat i apel policjantów

Kierująca uznana za sprawczynię kolizji została ukarana mandatem i 15 punktami karnymi. "Czerwone światło to nie sugestia — to bezwzględny nakaz zatrzymania się — przypominają policjanci. I apelują o większą ostrożność na drodze. "Jedna chwila lekkomyślności może zmienić czyjś los na zawsze" - przestrzegają we wpisie w mediach społecznościowych.

CZYTAJ TAKŻE: W zderzeniu zginął pasażer. Kierowca pijany i poszukiwany listem gończym za inny wypadek

Czytaj także: