Radczyni prawna trafiła do aresztu za jazdę po pijanemu

Alkomat (zdjęcie ilustracyjne)
Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu
Źródło: Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
Radczyni prawna została dwukrotnie zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Ostatecznie trafiła do aresztu. Wcześniej Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim skierowała do sądu trzy akty oskarżenia w związku z innymi przypadkami prowadzenia przez nią auta pod wpływem alkoholu.

Anita B. prowadząc citroena 28 sierpnia w Milanówku spowodowała kolizję. - Jadąc w kierunku miejscowości Adamowizna, zjechała na przeciwległy pas ruchu i, wykonując nieprawidłowo manewr wymijania, zderzyła się z kierującym samochodem osobowym marki BMW jadącym w przeciwną stronę - opisał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.

Kobieta uciekła z miejsca zdarzenia do domu, ruszyli za nią świadkowie, którzy poinformowali policję. - W trakcie czynności wykonano kierującej badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem pozytywnym - przekazał prok. Skiba. I wyliczył, że było to: 0,92 mg/l (pierwsze badanie), 0,93 mg/l (drugie badanie), 0,81 mg/l alkoholu (trzecie badanie), co przekłada się na niespełna dwa promile.

Dzień później wobec kobiety zastosowano dozór policji z obowiązkiem zawiadamiania o opuszczaniu miejsca zamieszkania i terminie powrotu oraz poddawania się badaniom stanu trzeźwości w chwili stawiania się na dozór, połączony z nakazem powstrzymania się od spożywania alkoholu.

Orzeczono też przepadek citroena.

Druga kontrola z podobnym skutkiem

Kolejny raz Anita B. została złapana 16 września również w Milanówku. Tym razem policjanci zatrzymali do kontroli drogowej opla, za kierownicą którego siedziała radczyni prawna.

- Kierującą przebadano za zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu uzyskując następujące wyniki badań od 0,28 do 0,26 miligrama na litr alkoholu w wydychanym powietrzu (czyli około pół promila -red.) - przekazał rzecznik prokuratury.

Zaznaczył, że kobieta nie przyznała się do popełnienia zarzuconych jej czynów. - Z treści jej wyjaśnień wynika, że nie pamięta, czy prowadziła pojazdy mechaniczne 28 sierpnia i 16 września 2025 roku - dodał Skiba.

Grodziska prokuratura, mając uzasadnioną obawę, że podejrzana popełni przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub bezpieczeństwu publicznemu, skierowała do sądu wniosek o areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował kobietę na trzy miesiące.

Będzie weryfikowana poczytalność kobiety

Śledczy planują teraz zweryfikować poczytalność kobiety. Wynika to m.in. z jej zachowania.

- Anita B. wykonuje zawód radcy prawnego. W związku z tym zawiadomiono Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie, o nadzorowanym postępowaniu przygotowawczym przeciwko podejrzanej - poinformował prokurator Skiba.

Przypomniał, że wobec kobiety zostały wcześniej skierowane do sądu trzy akty oskarżenia w związku z innymi przypadkami jazdy pod wpływem alkoholu.

Czytaj także: