W jednych już nigdy nie zabrzmi dzwonek, dla innych to nowe otwarcie. 10 szkół do likwidacji

Dziesięć wniosków o likwidację szkół (zdjęcie ilustracyjne)
Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN
Źródło: Magdalena Szepietowska/Fakty po Południu TVN24
Do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło dziesięć wniosków, dotyczących zamiaru likwidacji szkoły. W Zespole Szkół pod Mińskiem Mazowieckim nie ma nowych uczniów. Pod Żurominem w ósmej klasie był tylko jeden uczeń, a w całej placówce jest ich 17. Tę szkołę ocaliły jednak wyniki ostatnich wyborów samorządowych. Na warszawskich Bielanach szkoła jest likwidowana po to, by ją usamodzielnić.

Ze szkolnej mapy znika Zespół Szkół w Siennicy, miasteczka pod Mińskiem Mazowieckim. - Wiele osób się z tym liczyło. Ten proces trwał kilka lat. Było widać, że uczniów ubywa, że jest tendencja ucieczki uczniów do dużych miast. Wiele osób w murach tej szkoły się wykształciło. To była jedna z trudniejszych decyzji, zarówno moja, jak i całej rady gminy, by podjąć uchwałę o likwidacji. Jednak szkoła bez uczniów to tylko budynek. Nie było innego wyboru - mówi ze smutkiem Stanisław Duszczyk, burmistrz Siennicy.

Jak likwiduje się szkoły?

Likwidacja szkoły odbywa się w oparciu o art. 89 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 roku Prawo oświatowe.

1. Szkoła publiczna, z zastrzeżeniem ust. 2, 3 i 14–18, może być zlikwidowana z końcem roku szkolnego przez organ prowadzący szkołę, po zapewnieniu przez ten organ uczniom możliwości kontynuowania nauki w innej szkole publicznej tego samego typu, a także kształcącej w tym samym lub zbliżonym zawodzie. Organ prowadzący jest obowiązany, co najmniej na 6 miesięcy przed terminem likwidacji, zawiadomić o zamiarze likwidacji szkoły: rodziców uczniów, a w przypadku uczniów pełnoletnich – tych uczniów, właściwego kuratora oświaty oraz organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego właściwej do prowadzenia szkół danego typu.
Art. 89. Prawo oświatowe. Likwidacja szkoły lub placówki publicznej

O przebieg likwidacji szkoły zapytaliśmy w Kuratorium Oświaty.

- Szkoła publiczna może być zlikwidowana z końcem roku szkolnego przez organ prowadzący szkołę, po zapewnieniu przez ten organ uczniom możliwości kontynuowania nauki w innej szkole publicznej tego samego typu, a także kształcącej w tym samym lub zbliżonym zawodzie - wyjaśnił Andrzej Kulmatycki, dyrektor biura kuratora oświaty.

Organ prowadzący musi sześć miesięcy przed terminem likwidacji szkoły zawiadomić o takim zamiarze rodziców uczniów, lub jeśli uczniowie są pełnoletni - samych uczniów. Informacja o likwidacji trafia też do właściwego kuratora oświaty oraz organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego, właściwej do prowadzenia szkół danego typu.

Następnie rada gminy, powiatu podejmuje uchwałę intencyjną w sprawie zamiaru likwidacji szkoły. Powiadamia o zamiarze rodziców, właściwego kuratora oświaty oraz organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego. Rada gminy, powiatu występuje o opinię do właściwego kuratora oświaty.

Przeczytaj także: WOŚP będzie patronować warszawskiej podstawówce >>>

Decyzja trafia do kuratorium. "Każda opinia wydawana przez Mazowieckiego Kuratora Oświaty w zakresie planowanej likwidacji szkoły lub placówki oświatowej przez samorząd terytorialny, poprzedzona jest szczegółowa analizą sytuacji, m.in. pod kątem zapewnienia uczniom jak najlepszych warunków nauki i bezpieczeństwa" - wyjaśnia kuratorium oświaty.

Rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielami następuje na podstawie art. 20 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 roku Karta Nauczyciela.

W przypadku pozytywnej opinii kuratora oświaty rada może podjąć właściwą uchwałę o likwidacji szkoły.

Dziesięć szkół do likwidacji

W województwie mazowieckim 10 samorządów złożyło wnioski intencyjne o zamiarze likwidacji. Sześć z nich to szkoły podstawowe, a cztery szkoły średnie.

Szkoły średnie z wnioskiem o likwidację to Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych w Zespole Szkół Nr 1 w Otwocku oraz - wspominany na wstępie - Zespół Szkół w Siennicy (szkoła branżowa, technikum oraz liceum).

- Proces rozpoczął się pod koniec roku 2023. Rada gminy przyjęła uchwałę o przystąpieniu do likwidacji. Tak naprawdę ten proces nieoficjalnie zaczął się już wcześniej. Widzieliśmy co się dzieje.. To nie jest zamknięcie szkoły funkcjonującej i prosperującej. Nie ma nowych uczniów - wyjaśnia Stanisław Duszczyk, burmistrz Siennicy. - Ostatni udany nabór był po reformie, gdy kończyły dublowane klasy po gimnazjum i szkole podstawowej. Wtedy utworzyliśmy cztery klasy. Myśleliśmy, że przeżywamy odrodzenie tej szkoły i będą nabory na więcej klas. Ale potem było tylko gorzej. Nabory nam się nie udawały. Pandemia spowodowała, że nie prezentowaliśmy się na targach szkół, organizowanych przez starostwo. W ostatnim naborze chętnych do rozpoczęcia nauki w Zespole Szkół w Siennicy było siedmiu uczniów. Placówka nie utworzyła klasy - dodaje.

Z końcem czerwca w szkole nie było już ani jednego ucznia. - Ostatnia, piąta klasa technikum właśnie zdała maturę i ukończyła szkołę. To było ponad 20 uczniów - informuje burmistrz. Jak dodaje, z racji, że w szkole nie ma już uczniów, nie było konieczności szukania zastępczej placówki. Na wypadek gdyby ktoś z klasy maturalnej nie zdał, Zespół Szkół w Siennicy miał podpisane porozumienie ze starostwem. - Taka osoba trafiłaby do klasy o podobnej tematyce do szkoły w Mińsku Mazowieckim - precyzuje Duszczyk.

Przeczytaj także: Sukces warszawskich licealistów w Historycznych Mistrzostwach Europy. "Rozgrywka była zacięta" >>>

"To nie koniec, tylko przerwa"

Budynek Zespołu Szkół w Siennicy ma wieloletnią historię. Sięga czasów carskich, gdy Polska znajdowała się pod zaborami. - Likwidacja szkoły średniej nie była związana z kwestą ekonomiczną. Nam zależało na tym, żeby szkołę średnią utrzymać ze względu na tradycję i 160 letnią historię – opowiada burmistrz.

Proces likwidacji jest już zakończony, szkoła średnia funkcjonuje tylko do końca sierpnia. Jednak mimo likwidacji Zespołu Szkół w Siennicy w budynku nadal będzie odbywała się edukacja.

- Siennica jest małym miasteczkiem, wcześniej była wsią. Napływa wielu młodych mieszkańców. Mamy duże zapotrzebowanie na żłobki i przedszkola. Lokalna szkoła podstawowa mocno się rozwija, jest w niej tłoczno - mówi burmistrz. Do budynku Zespołu Szkół już wcześniej trafiali uczniowie z podstawówki. Od 2018 roku uczyli się tam uczniowie klas 5-8, a w 2023 uczniowie klas 4-8. Tak będzie też w nadchodzącym roku szkolnym.

A co z nauczycielami, pracującymi w Zespole Szkół w Siennicy? Prawie wszyscy byli z "doskoku". - Oprócz bibliotekarza i dyrektora, żaden nauczyciel nie był zatrudniony w ramach pełnego etatu - tłumaczy Duszczyk. Do szkoły podstawowej, która będzie funkcjonowała w budynku, w którym mieściła się szkoła średnia "przejdą" inni pracownicy. Pracy nie stracą więc bibliotekarz, intendentka, pracownicy kuchni, panie woźne czy konserwatorzy. Z kolei dyrektorowi Zespołu Szkół w Siennicy skończyła się kadencja.

Mimo likwidacji szkoły średniej władze miasta optymistycznie patrzą w przyszłość. - Cały czas mówimy, że to nie jest koniec tylko przerwa. Wierzymy, że to jeszcze wróci, jak się nasze miasteczko rozrośnie. Wtedy być może będziemy próbowali przywrócić szkołę średnią. Wszystko zależy od tego, ile osób będzie chętnych do uczenia się tutaj - stwierdza Duszczyk.

Decyzja kuratorium to nie wszystko

Na liście placówek do likwidacji znalazły się też: Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Przeciszewie w powiecie płockim; Szkoła Podstawowa w Turzu w powiecie wołomińskim; Szkoła Podstawowa im. Św. Stanisława Kostki w Rostkowie w powiecie przasnyskim; Szkoła Podstawowa w Kliczewie Dużym w powiecie żuromińskim oraz Szkoła Podstawowa nr 2 w Zespole Szkół im. Adama Mickiewicza w Mrozach z powiatu mińskiego. Wśród placówek jest też placówka z Warszawy, to Szkoła Filialna im. Zygmunta Sokołowskiego podlegająca pod Szkołę Podstawową nr 273 im. dr. Aleksandra Landy w Warszawie.

Przykład Szkoły Podstawowej w Kliczewie Dużym z powiatu żuromińskiego pokazuje, że złożenie przez radę gminy lub powiatu wniosku o zaopiniowanie przez kuratora oświaty zamiaru likwidacji szkoły nie oznacza, że do niej dojdzie. "Rada miejska podjęła decyzję o uchyleniu wcześniejszej uchwały intencyjnej o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Kliczewie Dużym, pomimo złożonego wniosku do Kuratorium" - wyjaśnia kuratorium oświaty.

W szkole uczyło się 18 dzieci. W ostatniej, ósmej klasie był jeden uczeń. Właśnie skończył szkołę. Placówka więc od nowego roku szkolnego będzie miała 17 uczniów. "Stałych osób współpracujących ze szkołą są dwie. Natomiast wszyscy pozostali to są nauczyciele, którzy dojeżdżają, mają niecałe etaty" - informuje dyrekcja Szkoły Podstawowej w Kliczewie Dużym. Nauczyciele ci w szkole pracują po kilka godzin: psycholog jest na półtorej godziny, nauczyciel muzyki dwie godziny a informatyki trzy. W sumie w szkole uczy 16 nauczycieli.

"Za poprzedniej władzy była uchwała o likwidacji szkoły. Były już wszystkie procedury, opinia kuratorium. W kwietniu jak były wybory zmieniła się władza i rada. Pan burmistrz po prostu tę uchwałę zniósł. Mówił, że nie chce dokończać spraw, które nie do końca zna. Jeżeli będzie zamykał, to po swojemu" - wyjaśnia dyrekcja Szkoły Podstawowej w Kliczewie Dużym.

Placówka będzie więc działała przynajmniej przez cały nadchodzący rok szkolny.

Likwidacja to czasem nowy początek

Innym przypadkiem jest Szkoła Podstawowa nr 2 w Zespole Szkół im. Adama Mickiewicza w Mrozach. Były w niej tylko klasy 7 i 8.

"Ta likwidacja jest taka, że jej nie ma. Likwidują nas tylko z nazwy" - przekazała dyrekcja. Chodzi o zmianę organizacji placówki. Do tej pory w skład zespołu szkół wchodziła: szkoła podstawowa nr 1 i 2 oraz liceum. Likwidacja szkoły ma powołać zespół szkół, składający się ze szkoły podstawowej bez numeru razem z liceum. Placówki będą funkcjonować w dwóch budynkach. "Zlikwidowali nas, żeby nas połączyć" - podsumowuje dyrekcja.

Likwidacja szkoły może mieć także na celu.... rozwój. Likwidacja Szkoły Filialnej im. Zygmunta Sokołowskiego na warszawskich Bielanach, przyporządkowanej Szkole Podstawowej nr 273 im. dr. Aleksandra Landy miała na celu założenie nowej szkoły podstawowej w miejsce likwidowanej filialnej.

Jak dowiadujemy się w urzędzie dzielnicy Bielany, w styczniu 2023 roku z taką petycją wystąpiła do prezydenta Warszawy radna dzielnicy Bielany Iwona Walentynowicz, którą poparli mieszkańcy osiedli: Wólka Węglowa, Radiowo i Chomiczówka, a także Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły oraz Rada Rodziców i Nauczycieli Szkoły Filialnej. - Wspólnie pod wnioskiem zebrano ponad 2,5 tysiąca podpisów - informuje Magdalena Borek rzeczniczka prasowa dzielnicy Bielany.

Szkoła Filialna miała mniej uczniów, lecz to się zmienia. "Placówka, jak wiele innych, przechodziła chwilowy kryzys braku uczniów. Uczyło się w niej ok. 180 uczniów (…). Obecnie sytuacja znacznie się poprawiła na korzyść funkcjonowania placówki, gdyż uczy się w niej ponad 300 dzieci w 14 oddziałach (…) Placówka szkolna ma wyjątkowy charakter, ogromny potencjał do systematycznego rozwoju i spełnia wszelkie wymogi do tego, aby funkcjonować jako niezależna placówka, społeczność szkoły podległej pod inną placówkę czuje się pokrzywdzona i mniej zauważana w środowisku warszawskich szkół" - czytamy we fragmencie petycji.

Trudne zarządzanie dwoma placówkami

Jak wskazuje urząd dzielnicy, oprócz samej petycji były też inne przesłanki, wskazujące na korzyść likwidacji Szkoły Filialnej. im. Zygmunta Sokołowskiego w Warszawie. Pierwsza to sprawy organizacyjne, a dokładniej trudności z zarządzaniem dwoma placówkami.

- Znacząca odległość między nimi generuje problemy logistyczne i organizacyjne, utrudniając efektywne zarządzanie i koordynację działań dydaktycznych i wychowawczych. To z kolei wpływa na jakość kształcenia oraz sprawność realizacji programów nauczania - zaznacza Borek. Do tego dochodzi zarządzanie dwoma placówkami przez jednego dyrektora. - Stanowi wyzwanie, które może prowadzić do rozproszenia uwagi i obniżenia jakości nadzoru pedagogicznego. Jest to szczególnie istotne w kontekście dbałości o indywidualne potrzeby edukacyjne uczniów każdej ze szkół - dodaje.

Kolejna to praca nauczycieli w dwóch szkołach, oddalonych od siebie. "Generuje dodatkowe obciążenia organizacyjne i logistyczne, które mogą negatywnie wpływać na ich efektywność i dobrostan. Oddzielenie placówek pozwoli na lepszą organizację pracy pedagogów, co przełoży się na wyższą jakość kształcenia" - podkreśla urząd dzielnicy Bielany.

Rozdzielenie placówek ułatwi też planowanie pracy nauczycieli przez dyrektora.

- Jednolite zarządzanie kadrami nauczycielskimi w dwóch różnych lokalizacjach utrudnia optymalne planowanie pracy, szczególnie w kontekście indywidualnych potrzeb edukacyjnych uczniów oraz specyfiki każdej z placówek. Likwidacja Szkoły Filialnej im. Zygmunta Sokołowskiego w Warszawie umożliwi bardziej efektywne i skoncentrowane zarządzanie zasobami ludzkimi - zaznacza Borek.

Od filii do samodzielności

Procedura powołania nowej szkoły podstawowej w miejsce szkoły filialnej przebiegała trzyetapowo.

Pierwszym etapem była uchwała Rady Warszawy nr XCI/2982/2023 w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Filialnej im. Zygmunta Sokołowskiego w Warszawie z 7 grudnia 2023 roku. O zamiarze likwidacji powiadomiono rodziców uczniów, Mazowieckiego Kuratora Oświaty i związki zawodowe: ZNP, NSZZ "Solidarność", OPZZ, Forum Związków Zawodowych. Pismem nr KOG.542.33.2024.EZ z dnia 23 lutego 2024 roku Mazowiecki Kurator Oświaty pozytywnie zaopiniował likwidację Szkoły Filialnej.

Drugi etap to likwidacja Szkoły Filialnej przyporządkowanej organizacyjnie Szkole Podstawowej nr 273 im. dr Aleksandra Landy w Warszawie. Trzeci to założenie Szkoły Podstawowej nr 408 w Warszawie wraz z uchwałą zmieniającą uchwałę w sprawie ustalenia planu sieci publicznych szkół prowadzonych przez Warszawę oraz określenia granic obwodów. Obie uchwały zostały przegłosowane przez Radę Warszawy 4 lipca.

Jak informuje urząd dzielnicy Bielany, w roku szkolnym 2024/2025 Szkoła Podstawowa nr 273 im. dr. Aleksandra Landy w Warszawie będzie liczyła 22 odziały klas I-VIII (w ubiegłym roku szkolnym było to 21 oddziałów). Natomiast nowopowstała Szkoła Podstawowa nr 408, będzie liczyła 14 oddziałów w klasach I-VIII (w ubiegłym roku szkolnym w zlikwidowanej szkole filialnej było 14 oddziałów).

- Jednocześnie nauczycielom dotychczas realizującym swoje pensa w zlikwidowanej siedzibie Szkoły Filialnej podporządkowanej organizacyjnie Szkole Podstawowej nr 273 zaproponowano pracę w nowej SP nr 408. Zmiana kadrowa będzie dotyczyła powołania dyrektora i wicedyrektora w nowej placówce, czyli SP nr 408 - dodaje Borek.

Ze szkoły znika oddział przedszkolny

Likwidacja dotyczy również samej Szkoły Podstawowej nr 273 im. dr. Aleksandra Landy, a dokładniej znajdującego się w niej oddziału przedszkolnego. Placówka zostanie przekształcona na podstawie uchwały Rady Warszawy nr XCIII/3047/2024 z 11 stycznia 2024 roku. Przekształcenie będzie polegało na likwidacji z dniem 31 sierpnia oddziału przedszkolnego funkcjonującego w szkole. Od nowego roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 273 im. dr. Aleksandra Landy będą funkcjonowały wyłącznie oddziały 1-8.

- Likwidacja oddziałów przedszkolnych nastąpiła we wszystkich szkołach podstawowych w dzielnicy Bielany w tym również w Szkole Podstawowej nr 273 im. dr. Aleksandra Landy. Od kilku lat na terenie naszej dzielnicy w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych występuje znaczna liczba wolnych miejsc. Na podstawie analiz danych demograficznych wiemy, że liczba oferowanych miejsc w przedszkolach zaspokoi potrzeby społeczne mieszkańców w zakresie wychowania przedszkolnego, mimo likwidacji oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych - zapewnia Borek. Jak dodaje, aktualnie liczba wolnych miejsc w przedszkolach publicznych na terenie dzielnicy wynosi 137 miejsc.

Likwidacja oddziałów przedszkolnych w szkołach wynika również z braku możliwości dostosowania sal do zmienionych przepisów ochrony przeciwpożarowej. Termin dostosowania lokali do tych wymagań upływa 31 sierpnia 2024 roku. "Pomieszczenia, w którym funkcjonują oddziały przedszkolne w bielańskich publicznych szkołach podstawowych nie spełniają nowych wymagań przeciwpożarowych" - wyjaśnia urząd Dzielnicy Bielany.

Czytaj także: