Przyleciał z Kairu, miał zaświadczenie wydane przez "Prezydenta Miasta Krakówa"

Straż graniczna zatrzymała 37-latka (zdjęcie ilustracyjne)
Lotnisko Chopina (wideo ilustracyjne)
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnarszawa.pl
Przyleciał z Kairu, podczas odprawy pokazał dokumenty, które wzbudziły podejrzenia strażników granicznych. Jak się okazało były podrobione. Miał też zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy wydane przez "Prezydenta Miasta Krakówa".

Jemeńczyk stawił się na warszawskim lotnisku do odprawy paszportowej po przylocie samolotu rejsowego z Kairu. Strażnikom granicznym okazał ważny jemeński paszport oraz polską kartę pobytu. Ten drugi dokument wzbudził ich podejrzenia funkcjonariuszy, co do oryginalności. Na drugiej linii kontroli, gdzie skierowano podróżnego potwierdzono, że karta pobytu została podrobiona na wzór oryginalnego dokumentu. Jak się okazało podczas kontroli bagażu, cudzoziemiec posiadał także przy sobie podrobione zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy wydane przez Prezydenta Miasta Krakówa (zachowano oryginalną pisownię) oraz podrobioną umowę o pracę.

ZOBACZ: Palili papierosy podczas lotu, pili własny alkohol. Cztery interwencje w samolotach jednego dnia.

Odmowa i postępowanie

"Komendant Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie odmówił zezwolenia na wjazd 26-letniemu obywatelowi Jemenu wydając stosowną decyzję" – podała Straż Graniczna w komunikacie.

Wobec cudzoziemca wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie usiłowania przekroczenia granicy państwowej RP. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego czynu.

Po otrzymaniu decyzji o odmowie wjazdu Jemeńczyk wrócił do Kairu.

PRZECZYTAJ: Zatrzymany na lotnisku z powodu zawartości plecaka.

Czytaj także: