Przetarg obejmował budowę torów między Czachówkiem Wschodnim a Pilawą oraz most kolejowy w Górze Kalwarii, gdzie dziś znajduje się jednotorowa przeprawa. Wpłynęło dziewięć ofert, a za najkorzystniejszą uznano tę złożoną przez Budimex S.A. i jej partnerów: Budimex Kolejnictwo S.A. oraz Mostostal Kraków S.A. Opiewała na ponad 1,3 miliarda złotych. Cena była jedynym kryterium wyboru oferty.
Budowa mostu, modernizacja stacji i przystanków
"Wykonawca przygotuje projekt wykonawczy i przeprowadzi prace budowlane. Modernizacja obejmie tory, sieć trakcyjną oraz urządzenia sterowania ruchem. Dzięki temu na trasie znów pojadą pociągi pasażerskie z prędkością do 120 km/h. Z taką samą prędkością będą mogły kursować pociągi towarowe - linia od Skierniewic do Łukowa pełni rolę obwodnicy towarowej Warszawy" - podała w komunikacie Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Kluczowym elementem inwestycji będzie budowa nowego mostu kolejowego nad Wisłą w Górze Kalwarii. Obecna jednotorowa przeprawa zostanie zastąpiona dwutorową konstrukcją, co pozwoli zwiększyć przepustowość na linii. Historyczny most zostanie rozebrany. Nowy, liczący około 600 metrów most będzie przesunięty o 14 metrów względem starego.
Jak podali kolejarze, na zmodernizowanych stacjach i przystankach - Czachówek Wschodni, Góra Kalwaria, Osieck, Warszówka i Jaźwiny - powstaną nowe perony dostosowane do potrzeb osób o ograniczonej mobilności. Pojawią się wiaty, ławki i tablice informacyjne. Inwestycja została zaplanowana na lata 2026–2029.
W listopadzie 2025 roku wybrano najkorzystniejszą ofertę na modernizację odcinka Skierniewice - Czachówek. "Wybrana została oferta firmy Trakcja S.A. z partnerem Sarinż Sp. zo.o. o wartości 1 475 927 522,19 zł brutto" - przypomniała Znajewska-Pawluk.
Będzie kładka dla pieszych i rowerzystów
Jak potwierdziła nam rzeczniczka, na moście będzie kładka dla pieszych i rowerzystów. Pierwotnie kolejarze jej nie chcieli, zaplanowali tylko techniczne chodniki do obsługi technicznej przeprawy.
Modyfikacja projektu to zasługa Marcina Podgórzaka, sołtysa pobliskiej wsi Glinki, który zaproponował, by poszerzyć jedną z kładek i zmienić jej posadzkę, by mogła służyć pieszym i rowerzystom. W lobbing zaangażował mieszkańców (ponad 1500 podpisów pod petycją) oraz burmistrzów gmin po obu stronach Wisły - Karczewa i Góry Kalwarii. Tak udało się przekonać kolejowego inwestora.
Okolice Góry Kalwarii są bardzo popularną lokalizacją wśród warszawskich kolarzy. Jedyną bezpieczną opcją pokonania Wisły jest prom w Gassach, ale działał on tylko latem. Do tego, wszystko na to wskazuje, tegoroczny sezon był jego ostatnim. Jazda wąskim mostem w ciągu drogi krajowej numer 50 jest ekstremalnie niebezpieczna.
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKP PLK