"Ktoś w Hamburgu chciał zaciągnąć kredyt na pani dane". Uwierzyła i zrobiła to, co kazał "konsultant"

Oszustwo internetowe
Analityczka o oszustwach internetowych i działaniach hakerów
Źródło: TVN24
Garwolińscy policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą "na zdalny pulpit”. Wykorzystując dane mieszkanki powiatu garwolińskiego, oszuści wypłacili z jej konta pieniądze i zaciągnęli pożyczkę. - Kobieta została zmanipulowani przez przestępców i zainstalowała oprogramowanie do zdalnego łączenia się ze smartfonem. W ten sposób straciła 80 tysięcy złotych - przekazała młodsza aspirant Małgorzata Pychner, rzeczniczka policji w Garwolinie.

Policja przestrzega przed telefonami sugerującymi, że dzwoni np. konsultant z banku. To mogą być oszuści, którzy chcą wyłudzić dane i dostać się do konta. Celem takiej zorganizowanej akcji stała się mieszkanka powiatu garwolińskiego, która w Komendzie Powiatowej Policji w Garwolinie złożyła zawiadomienie o oszustwie.

"Wszystko wyglądało tak, jakby połączenie pochodziło z banku"

- 35-latka była zupełnie zdezorientowana, gdy kilka dni temu otrzymała telefon, a głos w słuchawce powiedział: "Ktoś w Hamburgu chciał zaciągnąć kredyt na pani dane". Po chwili kobieta otrzymała kolejne telefony. Wszystko wyglądało tak, jakby połączenie pochodziło z banku. Na ekranie wyświetlił się podpis placówki, w której pokrzywdzona faktycznie miała konto. Od rzekomego konsultanta usłyszała, że aby chronić swoje pieniądze musi przelać je na nowe, "zaufane" konto. Oszust namówił kobietę do skorzystania z aplikacji do zdalnego pulpitu - opisuje rzeczniczka.

Po zainstalowaniu aplikacji przestępcy przejęli kontrolę nad smartfonem kobiety. W konsekwencji mogli korzystać z jej pulpitu i uzyskali wgląd w loginy i hasła, w tym do bankowości internetowej. - W niemal każdym przypadku oszust prosi swoją ofiarę - kiedy ta już zainstaluje już program - by weszła na swoje konto internetowe. Po tym sprawcy wypłacili z konta pokrzywdzonej pieniądze, a także zaciągnęli pożyczkę - przestrzega policjantka.

PRZECZYTAJ: Oszustwo na "chorą córkę". "Zachrypniętym głosem mówiła, że ma problemy zdrowotne".

Rozpoznanie i uniknięcie oszustwa na "zdalny pulpit" jest dosyć proste.

- Po prostu nie należy instalować żadnego oprogramowania na swoich urządzeniach typu komputer, tablet czy telefon, jeśli żąda tego dzwoniąca do nas lub pisząca osoba trzecia. Takie instytucje jak banki, firmy telekomunikacyjne czy urzędy nie wymagają od swoich klientów/petentów instalowania dodatkowego oprogramowania. Tym bardziej, jeśli skutkiem instalacji będzie możliwość podglądu pulpitu i możliwości zdalnego wykonywania operacji na naszym urządzeniu - wskazuje dalej.

Jak uchronić się przed oszustami?

Policja rekomenduje, jakie działania należy podjąć, aby uchronić się przed tego typu incydentami:

- Nigdy nikomu nie wolno udostępniać swojego konta bankowego i danych logowania. Tylko posiadacz konta może się do niego logować i wykonywać transakcje. - Jeżeli konsultant proponuje zainstalowanie oprogramowania do zdalnego zarządzania pulpitem to można być pewnym, że jest to oszustwo. - W przypadku, gdy osoba  podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, należy się rozłączyć i zadzwonić do biura obsługi klienta banku.

Czytaj również: Uwierzyły fałszywym lekarzom i żołnierzom, straciły kilka milionów złotych

Beata Biel o oszustwach matrymonialnych na żołnierzy
Beata Biel o oszustwach matrymonialnych "na żołnierzy"
Źródło: tvn24
Czytaj także: