Przed ambasadą Francji w Warszawie pojawiły się kwiaty, zapłonęły też znicze. To reakcja na środowy zamach w redakcji pisma "Charlie Hebdo", do którego doszło w Paryżu.
Kwiaty i kilkanaście zniczów pojawiły się przy bramie wejściowej do francuskiej placówki dyplomatycznej przy ulicy Pięknej. Obok znalazły się też kartki z wyrazami solidarności z ofiarami strzelaniny w Paryżu.
Zastrzelono 12 osób
"Charlie Hebdo" to popularny we Francji lewicowy tygodnik publikujący satyrę wymierzoną najczęściej w radykalizm religijny, ale również przywódców religijnych.
Paryska policja nadal szuka zamachowców, którzy w redakcji pisma zastrzelili w środę 12 osób. Ataku, jak powiedział szef MSW Bernard Cazeneuve, dokonało trzech napastników. Wyrazy solidarności płyną też z innych europejskich miast m.in. Brukseli, Berlina czy Genewy.
CZYTAJ WIĘCEJ O ZAMACHU NA TVN24.PL
ran/b